Zazdroszczę swoim rowieśniczkom, ze maja juz swoje rodziny

Kurcze, nawet te co byly obiektywnie brzydsze ode mnie założyły rodziny, a ja miałam kilka zwiazkow, ale nieudanych :O Zawsze trafiałam albo na takiego co zdradzał, albo mnie zle traktował... Miałam tez normalnego chlopaka, ale jakos nam nie wyszlo tym razem z mojej winy. Chcialabym sobie ulozyc zycie, a juz sie czuje tak staro, pomimo, ze podobno nie wygladam na swoj wiek to sie czuje jakbym miala ze 40 lat :O Teraz moj kilkuletni zwiazek sie rozpadl bo on stwierdzil, ze sie nie nadaje do malzenstwa ( a szukal kury domowej i drugiej mamy). Ja nie pasowałam do tego obrazu jego partnerki, wiec znalazł sobie taka co jej to pasuje (choć jak predzej czy pozniej pozna jego humorki i trudny charakter to sie przekona, ze on nie jest latwym czlowiekiem do zycia). Teraz staram sie nie lamac, ale popadlam troche w depresje