Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co jaki czas do niego pisac,zeby nie wyjsc na nachalna?

Polecane posty

Gość gość

Tydzien temu poznalam przez Facebooka super faceta. Ja mam 28 lat a on 29. Pytanie teraz, co ile dni powinnam do niego pisac, zeby nie uznal mnie za nachalna? Nie chce na taka wyjsc ani go zameczac tym bardziej, ze jest dopiero 4 miesiac po rozwodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zalezy w jaki sposob on Ci odpisuje na te wiadomosci. Jelsi milo i odpisuje od razu to mozesz czesciej, a jesli na jedna wiaodomosc odpisze po kilku godzinach w dodatku tak,zeby splawic to raczej daruj sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby nie wyjść na nachalną należy policzyć pochodną funkcji kwadratowej w punkcie x=4 do tego należy dołożyć pierwiastek z numer miesiąca + temperatura powietrza i wychodzi ci co ile dni masz pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś hahaha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1x, max 2x na tydzień. No chyba, że fajnie wam się pisze. Nie zaczynaj pisania więcej niż dwa razy. Potem czekaj na jego inicjatywę. To że nie pisze, nie znaczy, że już Cię nie lubi. Może nie ma nastroju na gadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do rozwodnika to lepiej w ogóle nie pisać, szczególnie jeśli Ty jesteś panną bez dzieci. Nie twierdze, że każdy rozwodnik to zły człowiek, ale czy nie lepiej poszukać sobie kogoś bez zobowiązań? Kogoś z kim zaczniesz wszystko od nowa na własny rachunek? Sama mam 25 lat i wciąż bez pary, ale szukam kawalera, bo wiem, że życie z facetem z przeszłością to nie taka bajeczka. Przemyśl to dobrze dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dziekuje :) Bede tak pisac i zobaczymy co z tego wyjdzie. gość dziś A dlaczego nie dac szansy takiemu czlowiekowi. Sama zakonczylam niedawno swoj 7letni zwiazek. Jesli nie wyszlo im to ma sie chlopak meczyc? To wlasnie chyba dobrze,ze wzial rowod a i to wcale nie jest takie duze zobowiazanie bo dzieci nie mieli. A ten gosciu bardzo mi odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie twierdze, że powinien się męczyć. Jeśli chciał zakończyć małżeństwo to oczywiście miał takie prawo, nikomu nic do tego. Znam jednak kilka związków panien z rozwodnikami (jeden kawalera z rozwódką) i wiem, że każdy z nich wolałby żeby ta druga osoba nie była wcześniej w związku małżeńskim z kimś innym. To nie przekreśla niczego, ale od początku stwarza problemy, a już nie daj Boże jak są dzieci z poprzedniego związku. Już pomijam kwestię, że dla mnie tragedią byłaby niemożność wzięcia ślubu kościelnego, bo oczywiście nie każdy jest wierzący. Jednak ja uważam, że panny powinny wiązać się z kawalerami i zdania nie zmienię. Jakiej decyzji nie podejmiesz życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie pisze różne scenariusze, jesteś strasznie "sztywna" ta powyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Tydzien temu poznalam przez facebooka super faceta. " Dziewczyno,co ty po tygodniu znajomosc***isanej tylko zreszta mozesz wiedziec i tym facecie. Jaka ty naiwna musisz byc. Moze leje ci wode a ty wszystko łykasz jak młody pelikan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie masz racje. Jeszcze swieza ta moja "znajomosc"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że życie pisze różne scenariusze. Sama niejednokrotnie się o tym przekonałam, ale skoro życie z zasady jest mocno skomplikowane to po co komplikować je sobie jeszcze bardziej? Jak ktoś słusznie zauważył, ta znajomość jest jeszcze bardzo świeża, nikt raczej nie zdążył się zakochać, żeby ewentualne rozstanie było ogromną tragedią dla którejś ze stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
acha czyli autorka ma rezygnowac z faceta tylko dlatego,ze jest rozwodnikiem?? super. czyli rozwodnicy juz sa przekresleni i nie moga byc szczesliwi? super. acha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja znajoma jest teraz z rozwodnikiem i jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj znajomy jets z kobieta, ktora sie rozwiodla w dodatku ma dziecko z poprzedniego zwiazku i tez jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli tylko i wyłącznie Ty inicjujesz te kontakty, to daj sobie na wstrzymanie, to facet ma się starać bardziej na początku...Albo przynajmniej powinno byc po równi, ale napewno nie tak, ze on Ci tylko odpisuje. Natomiast jeśli on się też pierwszy odzywa, sam z siebie, to odezwij się pierwsza czasem, ale troche rzadziej od niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieco poza tematem : cóż to za stereotyp,że to facet ma się starac,inicjować a panna-księżniczka czekać?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to facet ma się starać bardziej na początku...Albo przynajmniej powinno byc po równi, ale napewno nie tak, ze on Ci tylko odpisuje. Natomiast jeśli on się też pierwszy odzywa, sam z siebie, to odezwij się pierwsza czasem, ale troche rzadziej od niego x Jak unikać tego typu kretynek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:18- ok masz prawo do swojego zdania i uważać mnie za kretynkę, nie rusza mnie to, ale ja to pisze na podstawie wlasnych doswiadczen, jak na poczatku pokazywalam facetowi, ze mi zalezy za bardzo to zwykle dupa z tego wychodzila, natomiast trzymanie na lekii dystans i pozwalanie sie zdobywac pomagalo. ja pisze jak to sie sprawdza u mnie, a u kogos moze byc inaczej, wiec tez nie chce zle doradzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×