Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćAlicja

Zaręczyny po dwóch miesiącach znajomości

Polecane posty

Gość gośćAlicja

Cześć wszystkim :) Jestem tu nowa, nigdy nie pisałam no forum, choć często je czytam. Postanowiłam założyć ten wątek, bo znalazłam się w dość dziwnej sytuacji i stwierdziłam, że warto zasięgnąć w tej sprawie opinii innych osób, takich które patrzą na to z zewnątrz. Otóż jakieś dwa miesiące temu moje życie uczuciowe wywróciło się do góry nogami. Zakończyłam pięcioletni związek z chłopakiem. Jakkolwiek mój były chłopak jest dobrym człowiekiem, nie byłam z nim szczęśliwa. Po pierwsze dlatego, że popadliśmy w rutynę. Po drugie, czułam się niedostrzegana i niedoceniana. Po trzecie, fakt że on bardzo długo zwlekał z zeręczynami, wypalił mnie wewnętrznie. Reasumując, myślałam o zakończeniu tego związku już od jakiegoś czasu. I pod koniec sierpnia nastąpił impuls, który mnie do tego popchnął-poznałam kogoś i zakochałam się. Nie jestem już młódką (mam 31 lat), ale uwierzcie mi-to było zakochanie od pierwszego wejrzenia. W konfrontacji z tak silnym uczuciem, podjęłam decyzję o zerwaniu z moim chłopakiem i związaniu się z tą nową osobą. Chodzimy ze sobą od dwóch miesięcy. W ciągu pierwszych tygodni oczywiście wszystko było idealne. Niestety, jakieś dwa, trzy tygodnie temu zaczęłam dostrzegać jego wady. Sytuacja skomplikowała się jeszcze bardziej, gdy on zaczął mówić o ślubie i dzieciach. Początkowo nawet mi się to podobało, uważałam bowiem, że świadczy to o jego zaangażowaniu. Jednak, gdy dał do zrozumienia, że planuje się oświadczyć, przestraszyłam się. Co gorsza, on często wspomina też o ślubie, który chciałby wziąć jak najszybciej. Nie wiem, skąd ten pośpiech. Czuję się jak w potrzasku, tym bardziej teraz gdy dostrzegam jego wady i zrozumiałam, że powinniśmy jeszcze lepiej się poznać. Proszę Was o konstruktywne uwagi i komentarze. Dziękuję i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może spróbuj otwarcie z nim porozmawiać i dać do zrozumienia że zależy Ci ale nie jesteś gotowa na taki krok po dwóch miesiącach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×