Zdradzać czy nie??

Ja nie mam żadnych skrupułów, ani wyrzutów sumienia. Raz się żyje, nie ma co sobie żałować.

czy którąś z was taki widok by zasmucił albo wprawił w zły nastrój?

Moja luba mnie zdradzała od jakiegoś czasu, wiedziałem o tym miałem małego 10cm kupiłem http://www.powiekszanie.com.pl/aff/krzysztof971 coś takiego, niewiem jak to się stało ale jest większy o 5cm i z tego co widzę zadowalam moją Kobietę !!!

Widzę że koleżanka Biznesenka zapodała temat i się wyautowała.

to chyba logiczne że jak sie lubi ciacha to im więcej ciach tym więcej radości. a z kim sie wiażecie albo prynajmniej próbujecie sie wiązać? z ciachami. jak jest jedno ciacho to czemu nie dwa ciacha albo trzy? albo osiem? tu dieta nie jest potrzebna im więcej ciach tym lepsza kondyca i samopoczucie a te wpływają na samoocene i dallej na atrakcyjność seksualna, która przyciąga ciacha. przecież o to chodzi nie? bo przecież nie o to żeby łądnie prezentowało sie odbicue w witrynie sklepu z ciuchami, do którego zachodzicie przecież nie po to żeby sobie obejrzeć co już nie jest wam potrzebne

co prawda istnieją osobniczki któe napawają się pożądaniem facetów i to im wystarcza ale przeważnie potrzebują ostrego brutalnego samca do współżycia. taki dominator. zleje wszystkich konkurentów a na końcu wybranke . taki zoologiczny romantyzm.

Zgadzam się :)

Każda z nas potrzebuje naprawdę dobre i ostrego seksu...Z tego względu zdarzają się tzw skoki w bok. Ponag 60% par zdradza w przeciągu 5 lat...

Są jakieś Panie?

poza tym w druga strone jest podobnie. rzadko kiedy w obecnych czasachzwiązki opierają siena czymkolwiek innym niż zgodność wskaźnika atrakcyjności uzyskiany na różnych portalach. wizą sie zatem 10 z 10 itd z rózna najczęściej małą tolerancją i to jest naturalne zatem jaka zdrada? jesem przedsiebiorcą internetowa agencja ratingowa przyznała mi 10/10 i bede robił interesy z kontrachentami o podobnym ratingu.

sa ,sa;) tylko na razie w innych tematach:0

dooopa jest jak pieniądz. trzeba nią obracać bo straci na wartości

Biznesenka s Ty byś się odważyła? Oczywiście nie z pierwszym lepszym, tylko tak teoretycznie pytam.

Oj My kobiety to lubimy ;)

Jak ty jesteś kobietą to ja jestem wodzem Apaczów :P

sysem barterowy jedna dooopa za jadnego koootasa jes przetarzały i mało wydajny. po co tak jak za jedną dooope można miec kilka kootasów. konkurencja wzmaga zaangażowanie, klienci zaczynają licytacje. jeden dorzuci do koootasa romantyczną kolacje drugi przelicytuje go wycieczka do turcji itd. to wasza doopa możecie ją sprzedawac komu i za ile chcecie. a nie że jakis monopol albo abonament małżeński

kiedyś kobiety żyły w nieświadomości. mogły co najwyżej sobie ponarzekać, że wyszły za parobka a smolił do nich cholewy młynarz. tera wchodzą wneta i sie okazuje, że jest nimi zainteresowane 3/4 męskiej populacji. co prawda nie biorą pod uwagę że klienci dywersyfikują zainteresowanie i dlatego sie robi bańska spekulacyjna.. później jakies dramaty że jakim cudem dwie 9 są wwiększe od 10 itd. no ale taki jest świat biznesu

Po pierwsze, musi to być ktoś ciekawy. Nie czytaj ciacho, bo ono za parę lat okaże się suche, puste i niejadalne. Po drugie, gość musi być poważny i dojrzały. Chyba, że marzy Ci się małolat. Po trzecie, jak Cię już zainteresuje, musisz być pewna z kim się zadajesz. Bo jeśli to napaleniec, to masz syfa gotowego.

a jak nie napaleniec to domator i impotent. kolejny nierozwiązywalny problem seksualnych biznesmenek. chyba, że lubią wyzwania a nie lubią bo wyzwania to ryzyko

ogólnie to strasznie skomplikowany problem i poważna kwestia powinn i otworzyć katedre przy uj zajmującą się problemami współczesnych kobie sukcesu. porobić badania statystyczne, zająć sie metodologią i opracowaniem jakiejś etyki biznesowej, wykluczyć samców z jakichś względów nie nadających się do proadzenia ineresów itd. możnaby z tego zrobić drugi harward

nawet ogosić nabór męzczyzn spełniających kryteria w celu przeprowadzenia badań i doświadczeń. jednych karmić selerem drugich pietruszką i mierzyć kóremu dłużej stoi i czy aby nie jest to skorelowane z tęsknotą za żoną?

możnaby nawet pokusić sie o uogólnienie wyników i ogłoszeniw w nature dowolnej teorii. np takiej, że za rozpad małżeństw odpowiada popęd seksualny wywoływany jedzeniem nieprzetworzonych warzyw prosto od producenta.