Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podrapana89

kot z piekła rodem

Polecane posty

Gość podrapana89
no mój kot uważa że jest królem do póki mąż nie wróci z pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrapana89
miało być ,,dopóki,, :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od małego z kotami i psami, wszystko grzeczne, bezjajowe i nic nie utyło. Psiur nie ćwiczy robienia dzieci na nogach i na czym się da i ma pod ogonem, że suka od sąsiada ma, cieczkę. Kocury nie szwendają się nigdzie po okolicy i sąsiednich posesjach, nie znaczą terenu, ale jak pojawia się obcy kot to go pognią. Dalej koty bojowe, nic nie straciły oprócz jajek. Nie narobią dzieci. Zawsze mamy kastraty i ego kota na tym nie ucierpi, polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomniałam, niektóre kociska są wredne z natury, gryzą i drapią niestety. Najczęściej takie pozostają, kastracja nie zmienia raczej charakteru psa czy kota. Czasem łagodnieje przez to, że traci instynkt zachowania gatunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrapana89
to mój jest wredy z natury ale też potrafi być milutki jak baranek :) jak przyjedzie do nas teściowa a ona ma psa to kot odrazu ją obwąch.uje raz chciał obsikać jej buta jak siedziała :D mój kot teraz śpi dup.ą rusza jakby ten tego ahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja, od kotów bojowych. Trafił się wredny i czasem fałszywy, ale tak często bywa z tymi kociskami. Często kocury są milsze niż kocice, ale zdarzają się gady wredne, wkurzasz się i masz go dalej, może z wiekiem złagodnieje. Byłam u znajomych i oni mają takiego gada, chociaż kastrat. Łasi się, kot kocha, a potem da ci łapą, ugryzie i zwieje. Skacze też na nogi, gryzie, drapie, poluje na ludzi. Jak mam spodnie to spoko, rajstopy to trzeba mieć w torebce na zapas. Nie wiesz skąd wyskoczy. Ten kot ostatnio jak tam byłam, wlazł mi na kolana i tak się tulił, ocierał, robił barany, sama kocia słodycz, aż nagle ugryzł mnie w szyję, uderzył łapą w twarz i uciekł. Podrapał mnie skubany, ale nie bardzo. Często barankuje, łasi się i nie kończy zabawy tak wrednie. Nie mam za złe, lubię koty, już nieraz oberwałam. Ten kot koleżanki korzysta wyłącznie z drapaczki, nigdy nie narobił poza kuwetą. Fajny koleś, chociaż czasem agresor ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:33 fajnie napisalas :):) Mam koty od dziecka a juz jestem wiekowa prawie. Z roznymi mialam do czynienia ;) z diablami i aniolami ale przez cale moje zycie byly tylko dwa diably a reszta anioły. Tak jak z ludzmi, sa dobrzy i zli, taka natura :) ale jak ich nie kochac, tych futrzakow :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajne uczucie jak wchodze pierwszy raz do kogos i nagle przed moimi oczami ukazuje sie wasate male bydle z zadziornymi oczkami ;);) zjadlabym ;) ale podchodzę ostrożnie bojąc sie zeby za chwile nie rozgryzl mi tętnicy szyjnej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z kotem domowym trzeba bawic sie dwa razy dziennie az padnie na ryj ;) intensywnie , ja biore suchy liść od draceny bo to uwielbia , przesuwam nim pod drzwiami, ukrywam za ścianami, nie chvialabym byc tym lisciem , zostają same strzępy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:33 pewno się lasi i jest miły póki nie zbliży się do niego ręka. Widocznie go biją ręka albo nie warunkuja poprawnie. Wszystkie dobre rady już padły. I skuteczne. Mój też jest ananas, ale dla gości miłutki, nie gryzie, nie skacze. po prostu fajny kotek. ale kota TRZEBA wychować. Mój ucieka z blatu czasem na widok psa a czasami na nasz. Nie da się go tego oduczyc ale wie że jak jest na blacie to będzie HAŁAS! Ucze psa komendy "gon kota" -i ma pobiec do kota i szczekac na niego tak długo aż nie zejdzie. A owczarek ma glosik :D więc kot już czasami na sam jego widok zeskakuje. Można? Można. To ja od tego bezjajecznego 3l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezjajeczny i bojowy najlepsze teksty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od malego juz widac czy bedzie menda ;) Kocham te mendy bo potrafia tez byc kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocury nie sa wredne, duzo ich mialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podrapana89
mój też nie atakuje obcych tylko mnie , czasami się ich boi ale nie wszystkich :) Jak mu się coś nie spodoba co robię to wtedy albo mnie ugryzie w noge i ucieknie a jak się porządnie wkurzy to się wbija jak wampir

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ktoś ma wyobraźnie, że biją kota moi znajomi. Tego się doszukuje gość z 7:58 dzisiaj. Jak można w ogóle tak myśleć? To kot bije, a nie oni. Mają jeszcze psa i jego też kot bije. Jeszcze pies się nauczył machać łapą jak kot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalapal od kota sztukę walki ;) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czy wasze koty też łażą w nocy po domu i gadają " alyl, alyl, alyl, aaal" i tak kilka razy? Moje tak często robią. Czasem im jeszcze jakieś "elo, looo" wychodzi i podobnie. Może te "alyle" to jakieś kocie duchy? Bardzo fajnie wygląda jak kota powygina i biegnie bokiem, albo idzie na dwóch łapach. Szczerze mówiąc moje nic złego nie robią, oprócz nocnych hałasów. Czasem coś zrzucą, czasem pacną łapą, ale to tak dla sportu, pazury schowane. Jeden z kotów lubi masować psy, drugi woli im dokuczać. Skoczy sobie na śpiącego psa i ucieknie. Psy chyba myślą, że koty są w domu po to, żeby się psom nie nudziło, tak mi się wydaje. Bawią się razem, a my nie musimy cały czas się nimi zajmować i to też jest dobrze. Nie są upierdliwe i męczące dla ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej jak za dnia wymeczyc kocury by w nocy nie n*******lali Elo meloooo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kocha srac w nocy a smrod rozchodzi sie po chałupie i do mojego nosa i mam zamiar wtedy ja zabic , bestia nie z tej ziemi, przed sraniem musi wyc do księżyca a po sraniu lata po scianach jak krwawa mery :) cholerny chory kot ktorego kocham nad zycie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
One wyjom jak male w******jace bachory aaaaaa , kosmiczne stwory pajace a wlasnie jak tak bokiem biegaja to sa smieszne jak huj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psy i koty razem to z******ty ubaw ;) mozna walnac ze smiechu i Nigdy nic im sie nie stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeden z moich kotów wali o 3, czasem 4 nad ranem, drugi zawsze w dzień ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że dobrze trafiłem. Co można dać kotu w prezencie? Przychodzi mi do głowy - drapak (odpada) - tunel dla kota - zabawka skórzana - zabawka nakręcana - wskaźnik laserowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wskaźnik laserowy :) moja ma i to jej ulubiona zabawa, mamy beke z niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wskaźnik jest najlesza zabawka, nasz jest w długopisie , dostaje szalu a potem pada na ryj i spokoj w nocy ;) tylko nie mozna szybko przesuwać ta kropeczką bo wtedy traci orientację , powoli i tak robic by kropeczka świecąca wchodziła za drzwi itp .... wtedy szuka poluje :) milej zabawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×