Dlaczego przestał do mnie pisać. Co robic dalej? Jak byscie to zinterpretowali?

Mam taki problem. Od miesiaca podobal mi sie pewien ukrainiec, ktory jest u mojej kolezanki w znajomych na facebooku. Postanowilam zebrac sie na odwage i do niego zagadac dwa tygodnie temu. Rozmowa szla nam bardzo milo. Okazalo sie,ze pracuje teraz w innym miescie (wczensiej pracowal w moim) i ze jest po rozwodzie 4miesiace. Napisalam wiec "szkoda ze nie mieszkasz tutaj bo zabralabym Cie do takiego jednego fajnego miejsca" a on wteyd odpowiedzial mi "moze jak kiedys bede w Twoim miescie to moze pojdziemy tam" , nawet mowil ze mysli o przeprowadzce z powrotem do mojego miasta. Wszystko bylo do tej pory ok, ale od 3 dni sie nie odzywa. Nawet nie przeczytal moich wiadomosci. Wchodzi tylko co kilka godzin doslownie na sekunde na Facebooka. Jakbyscie to zinterpretowali?

Piszecie ze sobą po Polsku?

Ma Cię gdzieś, daj sobie z nim spokoj. Gdyby był zainteresowany to by racej odpisał

Popieram. Jesli facet jest zainteresowany kobieta to szuka kazdej drogi, zeby moc sie z nią skontaktowac

Sprawa wyglada tajemniczo. Mieszka w innym miescie. Wchodzi na fejsa rzadko na sekundy dosłownie. Jest ukraincem. Moze cos załatwia albo haruje po prostu po 12godzin i nie ma sil.

daj sobie spokoj dziewczyno. mój ojciec jest ukraincem. matka zgotowala nam pieklo wybierajac go:/

3 dni to nie trzy tygodnie. Nie dramatyzuj. Może pojawia się na chwilę gdy jego telefon znajdzie się w zasięgu. Skoro on podoba się tobie, to pewnie jest więcej takich dziewczyn i w dodatku poznanych na żywo. A ty kim jesteś dla niego? Niemniej brawo za odwagę. Trzeba próbować.

gość dziś Dzieki za slowa otuchy:) nie jestem w sumie dla niego nikim. Znamy sie od 2 tygodni dopiero I gadamy przez Facebooka. Masz racje, trzeba probowac. Wczoraj dowiedzialam sie, ze moja kolezanka teraz wychodzi za max za facets ktorego sama zaprosila do restauracji. Takze ja tez poprosilam go o spotkanie. Zobacze co wyjdzie. On teraz kombinuje z praca, jest taki "rzucany" po Polsce.

Mysle ze znalazlby chwile gdyby naprawde chcial. No ale jest w takiej sytuacji, swiezo po rozwodzie. Kurde nie wiem..

Jak chcesz wiedziec co on mysli, co czuje, dlaczego nie odzywa sie, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Wrozka niech sie schowa

Autorko, Parą nie jesteście, ot zwykli znajomi z fb. Nie ma co analizować. Pewnie on napisze za jakiś czas niezobowiązująco. On sobie nawet sprawy nie zdaje,że ty tak to analizujesz i roztrząsasz.

Kalindaa No powiem Ci, ze trafilas w sedno. Pewnie on sobie nawet sprawy z tego nie zdaje jak czesto o nim mysle i jak bardzo analizuje sytuacje :) Problem w tym,ze nie wiem czy jest to normalne czy ja jestem jakas poje... i nadgorliwa :)

gość wczoraj - nie staraj się o niego tak bardzo, bo Cię "oleje" tak jak mój to zrobił. Trochę "odpuściłam" i sytuacja ulegla znacznej poprawie.