Mezczyzna z rocznika 1979, dziewczyna z rocznika 1992 to idealnie dobrana para

Mezczyzna z rocznika 1979, dziewczyna z rocznika 1992 to idealnie dobrana para

prosze podajcie argumenty za i przeciw zwiazkom z taka roznica wieku

Kobiety wymagaja rzeczy ktore moze dac starszy mezczyzna a mezczyzni wymagaja rzeczy ktore moze dac mlodsza kobieta. To sie sprawdza najlepiej.

13 lat to jeszcze nie tak dużo. Znam takie małżeństwa z długim już stażem :)

Cicho siedź, staruchu. I tak nie masz szans na dziewczynę w jakimkolwiek wieku.

A jakich ty argumentów szukasz? Jak jestes przystojny, wysportowany, przebojowy to to 20 latek możesz miec na pęczki, co tydzien inna. A jak jestes grubym i łysiejącym frajerem, to zostaje ci pomarzyć i pytac się na kafeterii o argumenty.

dla takiej młódki to jest stary facet.wszystko pięknie ,ładnie gdy będziecie mieć po 30,40 lat.potem różnice chociażby w wyglądzie będą się pogłębiać.przykładowo ona 40 a ty już 53 czyli taki trochę podtatusiały.

znowu ten obleśny satyr; tłusty, brzydki, wyliniały maminsynek marzący o młódce :o człowieku, nie widzisz jaki jesteś żałosny?

8:50 hej ale podobno kobiety leca na dobry charakter, uczciwosc, dobre serce, odpowiedzialnosc? wiec nie rozumiem co ma do tego wyglad

i co z tego ze mam spore zakola? jestem gorszy przez to? nie zartujcie

Nie jesteś gorszy przez zakola, tylko przez to, że jesteś nudny i masz roszczeniową postawę.

Możesz w swojej sytuacji jedynie liczyć na sponsoring, bo 1. Nie masz nic ciekawego do powiedzenia. 2. Uważasz, że młoda dziewczyna ci się n a l e ż y. 3. Masz świńskie podejście do kobiet w swoim wieku - to się wyczuwa i nikt tego nie lubi. 4. Piszesz na forum dla prawików-mitomanów i krzyczysz, że dziecko-dziewczyna ci się należy. 5. Wyraźnie o siebie nie dbasz - zarówno intelektualnie jak i fizycznie. 6. Młode dziewczyny na ogół i tak preferują swoich rówieśników.

z tego co piszesz to wyglada na to, ze przegralem mlodosc smutne mam dobre serce, uwierz chce o prostu miec spontaniczna, wesola dziewczyne 20-kilku letnia a nie dojrzala kobiete 36 letnia chce biegac po plazy i smaic sie i trzymac za rece

czasem wchodze do jakiegos baru lub chociazby restauracji z jedzeniem na wynos widze mloda 22 letnia kasjerke, z tatuazem, kolczykiem pomalowanymi ustami i paznokciami mysle ze fajnie byloby byc z taka dziewczyna, chodzic do kina, do lozka, jedzic na rowerach, chodzic po sklepach kupujaj jej ciuszki, calowac sie namietnie

patrze na zdjecia z imprez, widze ze stoi gosciu i obejmuje po obu swoich bokach ladne usmeichniete studentki i mysle czemu to ja nie jetem na jego miejscu

k***a mać, prościej się nie da: bo jesteś poyebanym, brzydkim, zapuszczonym nudziarzem i przegrańcem! dotarło wreszcie?

a tak to psie mozesz biegac na smyczy kobiety z 1988, a twoja z 1981 moze zbierac klocki do kosza :)

ok ludki juz nie bede marudzic wroce do zagadywania ladnych 23 latek na sympatii

ona ci da, na pewno ci da :D gniotku. w urzedzie widuje roczniki 84-85 z zakolami siwizna i bebziorami, wiec co dopiero taki gierkowski rocznik jak twoj :D

zawsze bylismy tymi mlodymi w liceum, na studiach przeciez nie zalozylem rodziny ani sie nie wyszalalem, wiec dalej czuje sie mlodo

na studiach znajomi jezdzili stopem do amsterdamu ja sie uczylem, albo mialem klopoty z tradzikiem myslalem sobie, ze jak sie dorobie, to wwoczas w mysl starej zasady bede atrakcyjnym nieco starszym facetem, na ktorego beda leciec dziewczyny, ceniac moja odpowedzialnosc i stan finansowy pameitam jak na moich studiach ludzie glodowali, zyli za 10 zlotych dziennie myslalem, ze zaimponuje studentnce ze moge wydac 1000 zlotyh na weekend raz na 1.5 miesiaca studentka bedzie zadowolona ze ma starszego faceta a nie golodupca co loi browad na lawce w parku przed impreza

Chyba cos ci sie pomylilo. Kobieta z rocznika 79' i facet 92' - juz predzej. Pamietaj, ze kobieta jest zawsze zdolna do wspolzycia, a facetom po 40 zaczyna wzwod opadac. Po co mlodej lasce taki kapciuch?

A mi się osobiście wydaje , że w różnicy 13 lat nie ma żadnych argumentów za i przeciw - ,, po prostu wyjdzie albo nie wyjdzie'' jak to z związkami bywa