Spuchnieta twarz.

Witam wszystkich. Mam problem. 2 dni temu bylam u lekarza rodzinnego z bolem gardla i ogolnym rozbiciem. Mialam brat rutinoscorbin i surfarinol na zatoki bo cale zawalone. Na drugi dzien obudzilam sie ze spuchnieta twarza. Moze nie doslownie cala, bo spuchniete i obolale byly miejsca przy uszach oraz na dole przy zuchwie. Tydzien temu mialam ekstrakcje dolnej, prawej osemki. Lekarka rodzinna przepisala mi Nimesil i powiedziala, ze niezwlocznie zglosic sie do dentysty, bo moze to jakas infekcja. Pojechalam do dentysty, tam okazalo sie, ze z dziura po zebie wszystko ok, zero stanu zapalnego i ladnie sie goi. Bralam wczoraj Nimesil 2 saszetki w ciagu dnia. Ale dzisiaj wcale nie jest lepiej. Ciagle mam spuchnieta twarz i obolala i czuje sie jakby ktos ze mnie wyssal zycie. Dodatkowo mam jakies dziwne dreszcze, ktore ida od karku i rozchodza sie po glowie. Skoro lekarz mi nie potrafi pomoc, to moze ktos z Was przyblizylby mi sytuacje i byc moze wywnioskowal z moich wypocin o co moze chodzic? Wrzucilabym zdjecia, ale nie wiem czy sie da.