Czy myjecie tylek po kazdym sranku ? Szczerze ?

Bo tak powinno byc

w domu raczej tak poza - nie

in to agent podkłądający się pod wyzwiska i szydery a w sytuacji kiedy trzeba z jakiegoś proroka zrobić homofoba albo innego faszyste pojawiający sie na jego temacie w towarzystwie pomarańczowych wpisów "pedał i zbok" o których autorsto podejrzany jest prorok. następuje skojarzenie proponowanych zmian tudziez wysuwanych przez proroka zarzutó z faszyzmem i homofobia. i se tak tu lata prostytua z sb i sie cieszy ze mu płacą za utrudninie ludziom zycia.

i jeszcze sie chali że sra na na nas wszystkich publicznie i nie podciera doopy.

swoją drogą pejsy w dooopie to rzecz święta dla esbeka i czy osrane czy nie ciuckaja mu je po godzinach niżsi rangą

wzędzie gdzie trzeba ratować wizerunek komuchów i ich przydupasów pojawia sie nagle in zaraz po tym pojawia sie pomarańczowy wpis o tym, że in to pedał i dyskusja zamienia się w sąd nad homofobicznymi wrogami czerwonych kmieciów

ale ja sie kiedyś z nim umówie bo założe sie, że działa nie tylko tutaj i nie tylko w takim charakterze i mu zrobie z dooopy jesień średniowiecza po czym dostanie medal i przejdzie na emeryture na co juz najwyższa pora zażywszy na anachronizmy proceduralne nie przystające do nowych warunków.

Otulona snem masz racje. Polacy nie myja doopy po sranku a potem gacie im smierdza.

dlaatego in prośba: myj dooope :D

kupuje buty za prawie 600 zl ,a nie wie in cos tamze jest cos takiego :D http://www.rossmann.pl/Produkt/alouette-Sensitiv-nawilzany-papier-toaletowy-2x60-szt,350261,7237

Ja się podcieram liśćmi łopianu.

Nikt normalny nie myje doopy po sraniu. Myć się tam to i owszem ale przy okazji prysznica albo kąpieli

spokojnie można się obejść zwykłym szarym papierem. Jak go nie ma to jest gorzej ale tez można wykorzystać materiały zastępcze: chusteczki higieniczne, gazety, ręczniki papierowe. Z myciem doopska to jest tak, że ja w swoim życiu nigdy nie spotkałem człowieka, który po wyjściu z kibla i zostawieniu kloca albo sraki szedłby od razu myć d/up/ę. Ręce to i owszem, obowiązkowo ale doope? Jakiś czas temu w sklepach budowlanych z ceramiką sanitarną była moda na "bidety" czyli tekie umywalki tylko nie do rąk czy twarzy a właśnie do doopy. Ile procent Polaków ma takie coś w domu, ile z tego korzysta a ile w ogóle widziało to na oczy?

gość dziś Nikt normalny nie myje doopy po sraniu. Myć się tam to i owszem ale przy okazji prysznica albo kąpieli xxx Racja ponieważ ze zwieraczy wydostają się jeszcze śladowe ilości zanim wrócą na miejsce więc mycie bezpośrednio po nie ma sensu ale już po 2 godzinach po jest jak najbardziej na miejscu więc najpier wycierajmy po tym myjmy :-)

zwieracze to mięśnie jedyne co sie może z nich wydostawać to energia. czasami ja nawet słychać a raczej różnice energii ciśnienia gazów i energii zwierania zwieraczy, które rónie dobrzze mogłyby sie nazywac rozwieracze bo to taki zawór regulujący ciśnienie. poza tymi akusycnymi przejawami działania zwieraczy nic innego sie z nich nie wydobywa opróćz smrodu i much jak ich nie umyjesz. smród jako taki wynika z toksyczności dla człowieka odpadów po przemianie materii (dlatego zresztą jako odpady są wydalane) co jednak nie oznacza, że jest o materiał toksyczny dla innch stworzeń i środowiska. narosło wokół tego mnóstwo tabu a naawet zespół stresu pourazowego. niektórym cięko pogodzić popęd seksualny z faktem wydalania i popadaja w fizjologiczną fiozoficzną zadume której konkluzja jest taka, że wszystko o gooofno. młodzi załamują sie kiedy okazuje sie, że partner seksualny to też człowiek, nasiakaja obrzydzeniem do samych siebie część zapuszca dredy i zostaje ekologami głoszącymmi że ludzkość to kupa w świątyni matki nautury jeszcze inni łączaja kupe jako część ich jestestwa do seksualnych zabaw i w zasadzie nikt nie wie co z tym zrobić. powsaja tematy o myciu dooopy na kafeterii bo kazdy chce sie upewnić że to o czym marzy będzie akurat ładnie pachniało i w ogóle banda kretynów z was jest

co zas do samej dooopy to mamy tu pewne nieporozumienie. dooopa to posladki dwa największe mięśnie w organizmie czowieka (oprócz kulturystów) jest pokryta skórą w której znajdują się przeróżne gruczoły. jest to strefa erogenna i ogólnie dooopa służy do stania a nie jak uważa większośc do siedzenia gdyby nie doopa to byście szurali nogami po ziemi jak zombiaki a tańczenie skończyłoby sie ropadem szkieleu

dlatego jak ktos wam powie że jeseście od tego jak dooopa od srania albo żebyście usiedli na dooopie to go odeślijcie do fachowej literatury albo przynajmniej do wikipedii, z któej dowie sie że dooopa nie służy ani do srania ani do siedzenia.

a myc ją wypada chociazby dla własnej higieny tak samo jak ręce druga sprawa czym. możzecie mydłem możecie spirytusem salicylowym albo rozpuszczalnikiem jak komu co przyschło. to identycznie jakby sie upiertolic smołą czy farbą. konkludując. dooopa i okolice ma wiele zastosowań i dlatego trzeba o nia dbać chyba że ktoś nie chce to nie musi chociaż jak ktoś zadaje publicznie pytanie czy polacy mayją dooope po sraniu to sie zastanawiam jakie ma plany

tendencja w obyczajowości jest taka, że jak ktoś zrobi coś obniżającego jego atrakcyjność seksualna np poprzez uświadomienie (celowe bądź nie) potencjalnemu partnerowi seksualnemu zachodzących w jego/jej organizmie prcesów biochemicznych to uważane jest to za niekulturalne sugerowałoby to, że zachowania odwrotne będą promowane w społeczeństwie jako kulturalne i w rzeczy samej tak jest. kiedyś było troche inaczej. nie wiem dlaczego ale podejrzewam, że miało to związek z zagrożeniem ciążą, które to zagrożenie jest obecnie mało groźne oraz z obawą przed zajomaniem spadku przez konkurencyjne klany także jak łązisz z gołą doopą po mieście o ile nie jest osrana to uchodzi to za szczyt taktu i kulturalnej ogłady

zawsze używam mokrego papieru toaletowego

jakby kto jeszce nie zrozumiał to jak masz czystą doope i jesteś zadbany to stanowisz potencjalne źródło przyjemności dla obserwatorów a wiadomo, że trzeba być miłym dla obcych. np koś sobie wyobraża że cie liże po doopie a ty masz osrane majtki. powinni za o karać bo to niemiłe i anyspołeczne zachowania

co więcej w ręce działów bhp oddałbym kontolr e czystości dooopy i okolic intymnych jak również nakazał szczegółowej procedury ich mycia i zalecił stosowanie odpowiednich do tego środków. nigdy nie wiadomo kiedy szef zechce cie poklepac po doopie a to może sie skończyc epidemią. co do homosi to obligaoryjne mycie doopy co godzine najlepiej jeden drugiemu żeby widzieli efekty.

co zaś do dalszej przyszłości to spodziewam się wykluczenia z procesu zaoparywania komórek w energie układu trawiennego. karmienie przes kroplówke, dooope można będzie zaszyć albo zrobic tam drugą pochwe. yścielić czyms elasttycznym zaopatrzyć w receptrory połaczone z waginą i niech tkaka delikwentke ładuje dwóch naraz w dooope w c**e można nawet o w oko tu nie ma ograniczeń kwestia odpowiednich modyfikacji.

facetom można powydłużać i powyginac prącia niech sie sami ładuja w dooope bedzie pełna samowystarczalność.

w końcu nauka jest po to żeby ludziom zyło sie przyjemnie.. nalezy zatem wyekstrachować przyjemnośc i oddzielic ją od efektów ubocznych takich jak ciąża tudzież opieka nad dzieckiem i dbaniem o rodzine.. praca. praca jest nieprzyjemna dlatego treba tak zrobić żeby ktoś ja wykonywał za nas abysmy jako kulturalni ludzie mogli zająć sie przyjemnymi rzeczami najlepiej jak najbardziej oddalonymi od przyzienej konieczności dbania o przetrwanie. dzieki temu juz niebawem zapanuje na ziemi raj dla wybranych. bedą sie jepac w dooopy oczy uszy narkotyzować euforyzowac bez skutków ubocznych i piekło dla tych którzy będa stanowili ich izolator od rzeczywistego świata. takie idealne społeczeństwo. życie dla przyjemnosci pozbawionej konekstu biologicznego.. anioły i bogowie elity i robole. degeneraci z wielkim receptorem dopaminy zamiast mózgu i stado niewolników obmywajace na windopodobnych konstukcjach ich obłe idealne cielska

ekstaza w hermetycznych kopułach nigdy więcej strachu i bólu a gdzieś pod ziemia wmaszynowni wielki moduł do sterowania rzeczywistością aby zapewniec nieprzerwalnośc tego błogosławionego stanu. moduł kalkulujący i liczący działający z niemierzalna precyzją sterujący urzędeniami peryferyjnymi takimi jak np ziemia. zdolny do tworzenia biologicznych maszyn nazywanych zyciem podobnych do tego czym kiedyś była urzeczywistniona przyjemnośc sama w sobie ale stworzona by cierpieć i dbać o niezmienność przyjemności

być może nawet hodowla i laboratorium, w którym ekstrachuje sie nowe doznania i rodzaje przyjemności razem z cała strukturalnością od której zalezy. potem to ładnie pakują w pudełeczka i ślą do wielkiego jaja w którym wielki narkoman podziwia dzieło swojej przewidywalności. nie wiadomo. tzn ja wiem ylko jeszcze nie wiem kogo kopnąć w doope żeby mnie zaprowadził do wielkiego architekta narkotykowego odlotu

a wy kooorfa jepane komuchy , l********gi, zdalnie sterowane wysiegniki i inne cwele nie wchodźcie mi w droge bo jestem dostarczycielem najlepszego toaru dla wielkiego narkomana i wystarczy że mu zasugeruje odciecie od dostaw i was odłaćzy od zasilania. nie chce zebyście mi sie kłaniali całowali po doooopie itd. macie mnie kooorfa dla własnego dobra słuchać bo inaczej was c***j strzeli

a jak nie łapiecie cykliczności tego procesu albo wam sie wydaje, że śwait został stworzony dla waszej przyjemności tzn, że mi was kooorfa wrzucili do akwarium zebym was wpiertolił zywcem robaczki:)

wyrooochali was. jestescie elementem niezbędnym do uzyskania sporej dawki przyjemności. to wszystko koduje sie w mojej głowie..wasza świadomośc tego jaką macie przewage nade mną i innymi maluczkimi oraz moja świadość tego jak bardzo sie mylicie przyniesie w efekcie wielką ekstaze dawida stojącego nad trupem goliata. i będzie to wasz trup a nie trup waszych sobowtórów podczas gdy wy zaczniecie mi doradzać co zrobić z wyzwolonym światem. to już było. tolerancja na tego typu doznania jest zbyt duża i dlatego zdechniecie tym razem naprawde:) może pocieszy was fakt że z pozytkiem dla swojego władcy:)