Różnica wiekowa jako przeszkoda dla związku

Zakochałam się w mężczyznie który jest dużo starszy ode mnie.Ja mam 25 lat a on 56 .Przyjaznimy się ,oboje jesteśmy chrześcijanami należymy do Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego. Jest pewien problem bo on uważa że przeszkodą fundamentalną dla naszej dalszej relacji jest bariera wiekowa (pytał się Boga w tej sprawie) ja tak wcale nie uważam. Nie przeszkadza mi to ,bo wiem że to jest ten właściwy facet.Czy sytuacja w naszym przypadku może się odmienić? Czy w końcu przełamie tą awersję względem nas?Jak myślicie? Co powinnam zrobić żeby skłonić go do siebie ?

Jak dobrze się znacie? Spędzacie razem czas w jakiś sposób? Napisz coś więcej o Waszych relacjach.

Ty jesteś nienormalna???albo żartujesz? Chcesz się związać ze starym dziadem? Za kilka lat będziesz jego pielęgniarką!!!!!

Za 20 lat będziesz wciąż młoda kobietą, a on zgrzybialy starzec. Cierpisz na gerontofilie??

Widujemy się w kościele, rozmawiamy ze sobą .Ostatnio zaprosiłam go do domu na herbatę fajnie nam czas upływał .On jest bardzo inteligentny taki dojrzały imponuje mi.Napisałam mu wiadomość że moglibyśmy byc razem a wtedy on odpowiedział mi,że barierą jest właśnie ten wiek pomiędzy nami.Tłumaczył mi że nie byłabym przy nim szczęsliwa za 10 lat bo odmienny temperament itpd..Ja widzę w jego oczach gdy rozmawiamy że jest zadowolony ,nie wiem może prostu mnie lubi powiedział mi że mu sie podobam ,że jestem ładna,zgrabna..

Lekcje w gimnazjum dzis wczesniej skonczylas i piszesz ? bo lat 25 to ty nie masz sądząc z opisu.

Jeżeli potrzebujesz starszego mężczyzny, I czujesz, że to ten, to nie widzę przeszkód. Tu piszą dzieciaki, którym testosteron dymi uszami, myślą tylko o jednym. A starzejemy się wszyscy jednakowo. Stałe będziesz dla niego atrakcyjna.

Jeżeli zależy Ci na nim to spróbuj spędzać z nim więcej czasu, ale nie naciskaj. Znajdźcie wspólne zainteresowania, daj mu szansę na poznanie siebie. Być może on szuka stabilizacji i obawia się, że taka różnica wieku wyklucza dojrzały związek. Przekonaj go, że jest inaczej, ale subtelnie, krok po kroku :) Ja mam faceta starszego o jakieś 10 lat, wcześniej byłam zakochana w mężczyźnie jeszcze trochę starszym od mojego obecnego. Nie szukam starszego partnera na siłę, po prostu podobają mi się charyzmatyczni inteligentni mężczyźni, z wrażliwością i zainteresowaniami podobnymi do moich. Jestem młodsza od Ciebie, uwierz mi, że różnica wieku nie jest jakąś straszną barierą. Wasza jest duzo większa, ale jeżeli naprawdę będziesz chciała z nim być, to młodszy facet Ci go nie zastąpi.

No jeszcze ten pan musi chciec z nia byc,ostatni gościu.

To raczej oczywiste, nie? Jeżeli stwierdzi, że nic z tego, to i tak pozamiatane.

wazne jest to co jest teraz.

Teraz jest,że ten pan odmawia młodej i podaje powody.

jak nie chce to go nie zmusisz.

im starszy tym lepszy. ma doswiadczenie itp. same korzysci

No to niecz szuka stulatka wedle zasady ze im starszy tym lepszy hihi.

Gdzieś panu pod sześćdziesiątkę,dojrzałemu,ustawionemu zyciowe zechce bawić sie w zwiazki? Ogarnijcie się,faceci z natury są wygodni i prózni. A to nauczyciel i uczennica miałoby być?........

Im starszy tym lepszy???? Ciekawe w czym??? Stary dziad, ale chociaż rozsądny. On ma rację. Mogłyby być Twoim ojcem ,i to pozym.

Pań pod 60 ..to starszy pan... A Ty fantastska,tatusia brak?

wy wszyscy tez bedziecie pod 60, wczesniej albo pozniej moze jest starszy ale w sercu jest mlody?? Serce jest wazne, milosc a on moze ja duzo nauczyc.

ludzie dlaczego piszecie STARY DZIAD????

Czego ja nauczy? Siedzenia w kapciach przed TV?albo zmiany pampersów z kilka lat?dziewczyna zmarnuje najpiękniejsze lata życia, przy dziadku... Dzieci z tego będa?Uczą rodzice, nauczyciele..partner to partner.

niejeden starszy ma wiecej werwy, energii i polotu niz mlody 30 letni emeryt. niestety ale i tak bywa. to musi byc atrakcyjny facet i to pod wieloma wzgledami. decyzje i tak podejmie sama, jezeli to nie bylo prowo.

56 lat,więcej werwy niż młody..jakiś zart chyba :-D Bardzo dobry, bo dawno się tak nie umiałam haha

Nie wierzę :( dziewucha jest nienormalna,albo nie ma pojecia o stałym związku. Mlodzi juz sie nią nawierzyli to probuje dziadka zbałamucic