mój mąż mnie wyzwał przy koledze

Moj maz przyszedl z pracy z kolega,podalam im obiad i powiedzialam co mu sie nie spodobalo, a on do mnie przy koledze "zamknij sie glupi padalcu"...tak mi sie przykro zrobilo i glupio..poszedl do drugiego pokoju i powidziaö ze nie chce zostac z kolega przy stole bo zablisko siedzi mnie... ;( dodam,ze jestem w 9 miesiacu ciazy....co wy byscie zrobily...

Boje sie,ze jak urodzi sie dziecko to bedzie to samo..i nadal bedzie mnie wyzywal...i dziecko bedzie robic jak tatus..i zero szacunku od dziecka do matki ;(

Będzie cię wyzywał. Masz autorko to na co pozwalasz. Przykro mi:(

Coś Ty sobie za palanta za męża wzięła

Skąd ja to znam .Moj też kiedyś przed kolegą mi wykrzyczał w twarz jak.mu miałam za złe że za babami.lata a że po łożeczko dla nowo narodzonek corki to nawet nie ma czasu pojechać.Przyjechał wtedy ten jego kolega i znowu temat wiec on mi przy nim "co zazdroscisz to też idz wypiąć doope i idz sie dupczyć":-(dodam że świadkiem tego był 6 letni syn.

gość dziś Coś Ty sobie za palanta za męża wzięła X Kobiety lubia byc tak traktowane dlatego takich sobie wybieraja.

ale macie facetów... zrob sobie jeszcze z nim 6 dzidziusiów bo dzidziusie scalaja zwiazki.pewnie powiesz zaraz ze przed slubem byl inny

Masakra, w sumie to wiedziały gały co brały, więc nie narzekaj teraz. Poza tym głupie pytanie "co zrobiłybyście?". Przede wszystkim nie brałybyśmy sobie za męża takiego dekla. Pozostaje ci tylko pogratulować rozumu.