Jak zadbac o przyszlosc dziecka w przypadku smierci przy porodzie?

Witam. Bede rodzic pod koniec grudnia i zaczelam sie zastanawiac na temat smierci przy porodzie. Boje sie tego bo nie mam starszych dzieci i moja corka zostalaby sama. Nie wyobrazam sobie tego, zeby moj maz znalazl sobie inna kobiete, ktora bylaby niedobra dla mojej coreczki, a ona nie mialaby nikogo na swiecie. Bardzo sie tym martwie i nie wiem co robic w takiej sytuacji. Da sie jakos zabezpieczyc na taka ewentualnosc? Moze jakos uprawnic jakiegos czlonka rodziny, badz znajomych do prawa do opieki nad dzieckiem w takim przypadku? Macie jakies doswiadczenia? Bede wdzieczna

coraz durniejsze te prowa :o

Nie rozumiem Twojego komentarza. Jakie prowa?

srakie idź lekcje na poniedziałek odrób

madry temat. tez zawsze bralam pod uwage smierc przy porodzie, mam kiepskie zdrowie

Hm. Lekcji juz dawno nie było mi danych robić. hmmm.. może w końcu trafię na jakąś mądra podpowiedź

musisz spytac u zródła czyli w kancelari notarialnej,napewno jest jakas opcja

Bardzo mądre nastawienie w mojej rodzinie był taki przypadek i osierocona córeczka wyszła na tym jak Zablocki na mydle. W dorosłym życiu musiała wyprowadzić się z domu który był jej mamy a w domu została macocha i jej syn bo ojciec zmarł niedługo po narodzinach syna z drugiego małżeństwa