Ładne oazowe katoliczki mają facetów katolików, ale przystojnych

Patrzę na różne młode ładne dziewczyny z organizacji katolickich, różnych mediów powiązanych z Kościołem, które powinny patrzeć na wnętrze. Wszystkie jak jeden mąż mają przystojnych facetów, co prawda przeważnie o takich samych poglądach, ale nie są to brzydale. Nie jest tak, że zaangażowane katoliczki powinni mniej patrzeć na wygląd?

obstawiam, że oprócz tak zwanych 'modłów' NIE potrafi niczego więcej !

Nie. Ładne powinno się spiknąć z ładnym. To naturalne, zdrowe i zgodne z zasadą selekcji naturalnej.

Ale, że co, przystojny mężczyzna nie może mieć bogatego wnętrza i dobrego serca?

jak są ładne to po co im brzydcy mężowie? ja też zamierzam szukać faceta w kościele lub przy kościele, ale na pewno na takich poniżej 6/10 nie będę zwracać uwagi, bo taki mężczyzna by mnie zwyczajnie nie pociągał, a celem małżeństwa jest posiadanie potomstwa.