Kobieta kierowcą autobusu koniec świata

Widzę, że część komentarzy jest poniżej poziomu... zupełnie jak konwersacja, którą miałem okazję prowadzić z autorką fanpejdża "Mama za kółkiem autobusu". To chyba jakaś fanatyczna feministka. Sama jest kierowcą autobusu miejskiego. Żeby uzasadnić, dlaczego panie mogą prowadzić takie pojazdy, potrzebne są rzeczowe argumenty, a nie bełkot w stylu "kobieta wbrew pozorom nie jest słaba".

To zależy jaka kobieta ile ma siły i najważniejsze co ma w głowie. Nie zaprzeczam że są mądre dojrzałe i poukładane kobiety które potrafią jeździć i dobrze sobie radzą z autobusami a nawet ciężarówkami. Ale niedawno miałem nieprzyjemność jechać autobusem kierowanym przez jakąś małolatę. Opryskliwa jęcząca na dzień dobry miała jakieś wonty z wydaniem reszty. Jechała niepewnie szarpała jakby pierwszy raz wsiadła za kierownicę, dojechala spóźniona o 10 minut a jeszcze unieprzyjemniala poranną podróż jakimś jazgotem w głośnikach nucąc sobie . Faktycznie odpowiedzialne zachowanie.Mam nadzieję że więcej nie trafie na te małolatę. Nie wiem jak zdała takie prawo jazdy ale jeździć nie powinna nie wzbudzała mojego zaufania w dodatku przez nią spóźniłem się do pracy. Nie mam nic do kobiet kierowców pod warunkiem że są dojrzałe mają coś w głowie i odpowiedzialnie prowadzą. Minimalny wiek powinien wynosić 30 lat a do tego zaostrzone testy psychologiczne i sprawnościowe żeby takie gwiazdki autobusu nie woziły ludzi. Nie wyobrażam sobie jak ta dziewczynka poradzi sobie w poślizgu czy innej sytuacji zagrożeniowej. Niech lepiej pekaesy i empeki więcej płacą doświadczonym kierowcom a nie biorą z łapanki byle kogo z prowincji.

Mieszkam w Wielkiej Brytanii i risk kierowca autobusu płc***ięknej to powszechne zjawisko, też tych piętrowych. Zdarzają się i 100kilowe baby ale dysk też jeździ drobnych blondynek i nikomu to nie przeszkadza.

W Skandynawi już od dawna kierowcami autobusów jest dużo kobiet i nikogo to nie dziwi. Czasy się zmieniają. Jak komuś się to nie podoba to przecież nikt mu nie każe wsiadać do kobiety. Może stać na przystanku i czekać na następny autobus aż trafi na kierowcę faceta.

To, czy kobieta powinna prowadzić autobus, powinno zależeć od typu skrzyni biegów.

Na moim locie dzisiejszym pani kapitan na a380 (największy pasażerski samolot świata). A tymczasem w Polandii dyskusja czy kobieta może prowadzić autobus. Buhahhaha średniowiecze

Mogą prowadzić ale pod warunkiem że mają predyspozycje do tego. Dziewczynka przed 30tką która może mieć problemy z obsługą skrzyni biegów i kierownicy swoimi drobnymi rączkami a do tego jeszcze momentami fiu bzdziu w głowie nie powinna jeszcze wozić ludzi tylko dlatego że jakimś cudem zdała egzamin i ma papierek na autobusy. Ewentualnie na początek niech jeździ ale pod okiem doświadczonego kierowcy najlepiej mężczyzny który ją nauczy podstaw i odpowiedzialności.

gość dziś x Tak, zgoda ale mezczyzna przed 30 tką tez tylko o piśdzie myśli w tym wieku :/

Podstaw jeżdżenia uczy się na kursie a nie pod okiem doświadczonego mężczyzny. Mamy XXI wiek, a niektórzy mentalnie tkwią w średniowieczu. Pracuję w firmie transportowej i też mamy kobiety kierowców. Jedna prowadzi nawet autobus przegubowy, czego wielu facetów sie obawia. I uwaga - te kobiety nie powodują masowo wypadków. Nigdy tez nie zdarzyło się, aby któraś z nich przyszła "pod wpływem" lub w ostatniej chwili dzwoniła, że nie przyjdzie, bo za dużo wypiła.

Dlaczego kobieta nie może prowadzić ja mam zmiennika kobietę i bardzo dobrze sobie radzi za kółkiem i nigdy nic złego nie zrobiła z autobusem.

Skoro kobiety tak kielsko prowadzą pojazdy to czemu w kamieniołomach na kierowców tych olbrzymich wywrotek od zawsze zatrudnia się tylko je?

Ostatnio wsiadłem do autobusu, akurat w pierwsze drzwi. Skasowałem bilet i głowa w szybę. Po chwili odwracam wzrok i widzę...kobieta prowadzi ten autobus!. Od razu dostałem wytrzeszczu oczu, kopara mi opadła z tego szoku, ale nie można było tego tak zostawić. Zwróciłem się w stronę pasażerów i mówię: "drodzy państwo, kobieta prowadzi ten pojazd". Blady strach spłynął na wszystkich, twarze białe jak płótno. Moherowe babcie wyjęły różańce, dziadki żegnali się kilka razy, jakieś dziecko zaczęło płakać. Grobowa cisza zapanowała, oprócz jednego gościa co mnie nie słyszał, bo miał słuchawki i chyba nie zdawał sobie sprawy z powagi sytuacji. Od razu ktoś go szturchnął, żeby je zdjął, bo cytuje: "chyba nie chcesz umierać ze słuchawkami w uszach?!" Trudno było się nie zgodzić. Wielu analizowało po cichu czy jest wyjście z tej sytuacji. Wreszcie czterech odważnych, młodych i sprawnych zostało oddelegowanych przez resztę pasażerów, żeby pomogli szczęśliwie dojechać - cało i zdrowo do celu. Stanęli prze kabiną autobusu i obserwowali. Kobieta- kierowca jak to kobieta - panika w oczach, wyraz twarzy sugerujący "nie wiem co robię", drgawki i nerwowe ruchy kierownicą, gdzieś lakier do paznokci, oczywiście telefon na głośnomówiącym i rozmowa z "anką". Styl jazdy też typowo kobiecy - wymuszanie pierwszeństwa, brak sygnalizowania manewrów kierunkowskazami, niedostateczna prędkość, bo cykor się załacza,a że tutaj jest jeszcze brak wyczucia gabarytów tak dużego pojazdu to mamy przewracanie śmietników na przystankach, a jeden nieszczęśnik dostał się pod koła. Trzeba było działać. Kobieta szybko przyjęła oferowaną pomoc i zalecenia "teraz proszę tą wajchę z lewej strony do dołu, proszę nie pytać po co i tak zaraz zapomnisz", "ten prawy pedał lekko do podłogi...tak...jeszcze bardziej...wiem że to trudne". W końcu trafiliśmy na pętle. Radości nie było końca. Płacz ze szczęścia i podziękowania dla bohaterów. "Jakoś musieliśmy wybrnąć z tej patologicznej sytuacji". Rzeczywiście, potem pojawiły się pytania "jak to możliwe?", "kto był tak lekkomyślny, żeby do tego dopuścić?", "to nie powinno się zdarzyć". Napisałem do ZTM ze skargą i czy mogą wyjaśnić tą sytuację. Odpowiedzieli mi, że przepraszają, że to się nigdy już nie powtórzy i nastapiło pomieszanie w kadrach i ta Pani powinna teraz w szatni, a nie kierować autobusem. Jak zwykle Polska patologia urzędnicza!

Skoro kobiety tak kielsko prowadzą pojazdy to czemu w kamieniołomach na kierowców tych olbrzymich wywrotek od zawsze zatrudnia się tylko je? x ze co?!:D kto takie głupoty pisze. Codziennik feministyczny?

Pamiętam, że był kiedyś na Discovery program o największych pojazdach i byl odcinek o koparce w Bełchatowie. I byl tam wywiad z właścicielem, który otwarcie przyznał, że na kierowców wywrotek chętniej zatrudnia kobiety, ponieważ prowadzą z głową i o wiele bardziej przemyślanie niz mężczyźni, a w przypadku takich kolosów nie ma miejsca na nawet najmniejsze błędy.

haha bo chłopy to zawsze więcej szczekają niż umieją, zachowują sie tak jakby juz urodzili sie z wiedzą. Same krwa orły a wypadków powodują statystycznie więcej, bo to nachlane jezdzi albo nacpane, albo o dóópie mysli jak jedzie - bo to to takie nieprzewidywalne jest, w trakcie jazdy zobaczy cy/ce fujara mu stanie i juz powoduje zagrozenie. A idz pan w chuuj z takiemi kierowcami hahahah

Gość 12:29 Piękna i mrożąca krew w żyłach historyjka, nadaje się na scenariusz filmowy tyle że całkowicie zmyślona i widać że prowokacja na całego. Nie wiem o co cała ta dyskusja. Kobiety prowadzą autobusy jeśli mają stosowne uprawnienia które się zdobywa w wieku 24 lat. Jeśli kogoś tak bardzo boli że młodsza od niego dziewczyna prowadzi autobus to nic nie stoi na przeszkodzie żeby samemu zapisać się na kurs, zdać egzamin i szukać pracy jako kierowca autobusu. To lepsze wyjście niż pisanie głupot na forum i wieszanie psów na młode kobiety za kierownicą autobusów.

Staruchy w ogole nie powinny siadac za kierownice, nie mowiac o meskich k*****h pijakach, ktorzy wsiadaja po to zeby kogos zabic. Pijaki laza po drogach jak te ostatnie k***y i jeszcze ryj dra. p****y na odwykach powinni skonczyc. Policja puka sie po glowie jak sie patrzy na porzadnych kierowcow, a powinni sie postukac po glowach i pozamykac te meskie pijane k***y za kierownica i lazace po drogach zarzyganych, p************h pijakach. Kierowca autobusu kobieta ..no powodzenia.

Nie tak dawno byłam na wycieczce nad morze. Było dwoje kierowców autokaru, jednym z nich była młoda kobieta. Powiem tylko tyle że jeździć potrafi lepiej niż nie jeden mężczyzna. Prowadziła autokar lepiej i pewniej od swojego zmiennika mężczyzny co powiedziało też kilku innych pasażerów w tym też mężczyźni. Nie ma jakiejś reguły czy mężczyźni czy kobiety są lepszymi kierowcami. Badania jednak pokazują że kobiety jeżdżą bezpieczniej i powodują mniej wypadków. Zatem nic dziwnego że jeżdżą też autobusami. Poza tym mamy równouprawnienie.

Kobiety jeżdżą ostrożniej i mniej brawurowo niż drogowe samce alfa którzy mają potrzebę w ten sposób udowadniać swoją męskość na drogach. A w autobusie pewniej i bezpieczniej się czuję z młodą kobietą niż starszym panem po 60tce który już ma słaby refleks,wzrok i słuch też nie ten ale jeszcze dorabia do emeryturki wożąc ludzi a to częsty widok do niedawna. Dlatego dobrze że takich staruszków zastępują młode sprawne dziewczyny w dodatku ostrożniej i delikatniej jeżdżące.

tak, koniec świata, autorze tematu Twojego, zapyziałego, XIX wiecznego świata :)

To jakiś zacofany oszołom z boolem doopy że kobiety mają prawo jazdy autobusowe. Może nawet jakiś stary zgred były kierowca mpk.Teraz w każdym mieście kobiety są kierowcami i jeżdżą bardzo dobrze lepiej niż nie jeden mistrz kierownicy z ciężką nogą i głośnym klaxonem