Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zosia2574

Objawy ciąży po in vitro kontynuacja

Polecane posty

Gość gość Gonia2381
Sylvia Cos sie wczoraj przyblokowalo ale trzymam kciuki za pozytywna bete i daj znac..:))) Kinia Glowa do gory o odezwij sie po transferze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goniu :-) tak, ja dzis w pracy, kiedy pisałaś ja juz byłam w pracy / na siódma mam/, tzn nastawiłam sobie na 4,30 aby zaaplikować dopochwowo progesteron.. ;-) potem troche usnełam i o 6,0 znów pobudka. naciecie otoczki tak, od 35 r.ż daja poniewwaz u tych kobiet /u nas :PP-)/ otoczka jest grubsza ina wszelki wypadek nacinaja, chyba ze odmrożone zarodki one tez miewaja czesto grubsza osłonke, a klej- jasne ze tak niedorgie to i mne 250 zł a jak moze wspomóc... :-) Ja dzis 8 dpt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiałódź WITAJ, czemu sie tak mało odzywasz do nas...? fajnie, ciesze sie ze cos pozytywqnego sie dzieje, wychodowałaś 5 pęcherzyków, a przed toba jeszcze jakies dni stumulacji? czy juz punkcja, bo jeśli jeszcze jakaś stymulacja to kto wie- jakis pęcherzyk jeszcze sie urodzi :-) u mnie w klinice jest dziewczyna, której pobrali 1 pecherzyk, jeden, transfer miała w 4 dobie, w czwartek, teraz czeka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia, suplementóje kwas foliowy ale ten z aptekibez recepty doktor powiedział ze ten bedzie ok, wieksza dawka gdy bede w ciąży a wieksza jest właśnie na receptę. wit.D3 biorę, aspargin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kINIA dziś twój transfer, na którą godzine? ja miałam po 9 rano. Sylwia dzis testowanko 11 dpt, co to za laboratorium gdzie wynik jutro....?masakra.... u mnie tego samego dnia, 18-19 Jak się czujesz, objkawy, pobolewania Sylvia....... powiem Wam dziewczyny, że ja tkliwe w dotyku mam piersi cały czas, a sutki juz od paru dni nie. obolałe w dotyku sa od zewnętrzen strony, od wewn nie, a Ty jak masz Sylvii?? a Wy jak miałyście dziewczyny ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie lipa. Rano telefon z kliniki, zarodki źle przeszły rozmrażanie. Do jutra mają je obserwować i jak będzie lepiej to transfer jutro. Miałyście taka sytuacje? Mrozakow juz nie mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam ze po ost.próbie /nieudanej / sikałam dość często, przy tej- nie mam juz tak. co myslicie...?czy po prostu raz sie często sika a raz nie :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia 83
Majenka U mnie w miejscowości krew pobierają do godz 10 i zabierają do laboratorium do innego miasta. Na drugi dzień przywozu wyniki i zabierają następna porcje. Dzwonię do laboratorium bo myślałem żeby podjechać i odebrać dziś ale tam niktnie odbiera. No cóż jeden dzień jeszcze muszę wytrzymać. U mnie objawów brak.lekkie jakby zawroty dziś. Piersi Na brzmiało ale pewnie od tego progeateron u. Kinia Ja w lutym miałam taka sama sytuację. Nie doszło do transferu u mnie.zarodek nie rozwijał się prawidłowo. Trzymam kciuki za Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia 83
U mnie nie stety klapa. Beta poniżej 1 Trzymam kciuki za Was dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majeńka razem to z 10 pęcherzyków się znajdzie (: mam dzieje ze będą się ładnie rozwijać a jutro punkcja o 9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia 83
Kinia Nic nie mamy. Żadnych mrozakow ani nasienia. Teraz na mrożonych komórkach pochodziłam . Nie wiem czy w ogóle jeszcze będę próbować. Mąż musiałby 3 biopsje mieć. A po ostatniej miała trochę komplikacji i straszny dyskomfort. Nie wiem..... na razie odpuszczamy.... musimy żyć też innym życiem a nie tylko... klinika. Leki itp. Ktoś wspominał o Refundacji od jesieni, znacie jakieś szczegóły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GONIA2381
Sylvia 83 ojjjjj...przykro mi :((((((( ale trzymaj sie i sie nie załamuji badz z nami Sylvia a taką miałam wielką nadzieje dla was dziewczyny kurcze.... czemu to zawsze musi byc pod górke...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia trzymam mocno kciuki abys dostała pozytywne wiesci z labolatorium..:))) ale słyszałam że moze i tak sie zdarzyc. W naszym przypadku poniewaz zrobili punkcje w listopadzie a transfer w styczniu tez przy rozmowie z embriologiem powiedział ze po rozmrożeniu ten jeden jest inny no ale to tak jak nze wszystkim co zamrozisz...po odmrożeniu traci 100% swojej wartości. Przepraszam ze to tak określiłam ale tak jest nie nazwe to rzeczą ani sytuacja..same wiecie o co chodzi. Daj znać co i jak..???? Ja siadam teraz wieczorami do was bo ten tydzien i zjezdzamy do pl na 2 tyg.na całą procedure wiec i musze dłużej popracowac poustalac z klientami z pracownikami i takie tam. ale jestem dobrej myśli koleżanki i życze wam jak najlepiej aby to szczeście na które tak bardzo czekamy wkońcu sie do was i nas wszystkich uśmiechneło...:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majenka pytam o naciecie otoczki bo rozmawiamy z moim@.. i on mowi aby nie brac naciecia tym razem i embrioglue aby podejsc bez tego...moja decyzja jest innna w mojej klinice kosztuje naciecie 500zł a embrioglue 450zł wiec widze ze roznica duza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KasiaŁódź Masz biopsje czy punkcje ...bo zabradzo nie rozumiem;) ale życze powodzenia i aby wszystkie zostały pobrane i wszystkie wytrzymały cały proces..:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia83 ja pisałam o refundacji ivf, gdzieś słyszałam że zekomo w kwietniu mają podpisać ustawę. Też czekam na jakieś informacje codziennie wchodzę na bociana z nadzieją że mają jakieś informacje ale póki co cisza. Oby tylko PiS coś nie odwalilo w tej sprawie. Sylvus odpocznijcie chwilę i wracajcie do walki, wiem że każda porażka podcina nam skrzydła ale musimy być silne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia 83
Kinia Dzięki :) Na razie muszę odpocząć. Zająć głowę czymś innym.chociaz nie wiem czy potrafię :/ Do tego wiek goni tzn po 35rz zapladniac a już tylko 6 komórek. Ile organizm jest w stanie wytrzymać tych stymulacji?? :( Ciekawe co mieliby niby refundowac hmmm Wątpię żeby to był podobny program jak ten poprzedni. PiS na to raczej nie pozwoli. KINIA Obyś Ty dostała dobre wieści jutro z laboratorium. Majenka Kiedy testujemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylvia Wiek wiekiem...ja mam tylko pobierane z prawego jajnika i on funkcjonuje tylko tak myśle 60-70 %..i są szanse wiec nie patrz na wiek a ogólnie na wszystko Ochłoń odpocznij i walcz póki nie jest za póżno..:)) ktore to było podejście..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia 83
Gonią 7 transfer. Tu już nie chodzi o mnie a bardziej o męża. On kiepsko znosi biopsje. Jest po dwóch i ma powikłania z tego powodu. Trzeba też pomyśleć o zdrowiu czy za wszelką cenę się wszystkiemu poddawać?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie moje kochane koleżanki tak czytam wasdze posty...Sylviu, przyklro mi jak holera, przykro bo też to przeżyłam a i za kilka dni boje sie przeżyć to samo...zreszta ktora z nas nie wie jak smakuje porażka ... :-( Gonia do Polski jedziecie niebawem, fajnie, zaczynaj drugą procedurke :-) ja mam mrożony jeden zarodek ale zostawie go, teraz jak by cos, 3 podejscie wykupimy...póki badania świeżo robione wazne 6 m-cy...a jesli sie uda wiecej wychodowac zarodków mysle sobie z nast procedury i zamrozic- to bede miała dwie mrożone, wieksza szansa przy odmrożeniu- że choćby jeden rozmrozi sie właściwie...takie moje przemyslenia..a jeśli wyjdzie inv- to kiedys po rodzeństwo bym chciała...takie moje marzenie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KasiaŁódź- 10 myslisz, no ładnie :-) mnie pobrano 9 pęcherzyków teraz, 6 sie nadawało wogóle /cokolwiek to znaczy ?/ 4 sie dobrze zapłodniło, 2 we mnie blastocysty (ciekawe czy sa jeszcze.... :-( ) a jeden zamrożony, poprzednio pobrano mi 8, 7 sie nadawało, 6 mogli zapłodnic wg jakies ustawy bo miałam 34 lata jeszcze, 6 walczyło, 2 sie ostały i je dostałam-niestety bez powodzenia jak wiemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonia- jeślimoge Ci doradzić te naciecie otoczki nie jest takie niemadre- nie rezygnuj z tego ! masz 36 lat a wiec kobiety po 35 r.ż. maja grubszą osłonkę...warto pomóc zarodkowi, aby miał jak najlepiej sie wydostać z tejze osłonki..nacinaja ja raczej laserowo, u mnie w klinice tak jest. to uważam warto dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wstyd wam dopominac sie o refundacje, dzieci nie maja na leczenie, musza zebrac, a wy byscie in vitro chcialy. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia dziś jesteś załamana-wypłacz, wyrycz- mówie to po sobie, ja to od 2 dni przygaszona jakas kurde jestew pracy wczoraj snułam sie jak cień, nie potrafgiłam wydusić z siebie radości..kurde nieźle z ta psychika, wiosna za oknem, musze sie ogarnać czego i tobie zyczę, jasne, daj sobie czas ale za miesiac idź juz do gina-akurat cie obejrzy, pogada pomysli co najlepiej dale. daj sobie miesiąc. ja zamierzam po miesiacu iść do gina, tzsn pod koniec cyklu prezed okresem, poprosze aby dał mi antyki na wycidszenie od 2 cyklu w 3 cyklu chiala bym juz zaczynać- taki mój plan. ciekawe czy siue zgodzi w 3 m cyklu zaczynac czy trzeba równe 3 cykle odpocząc przed cała nastepna procedurą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym dfziewczyny, takie poważne moje mysli...ciekawe co sadzicie...jesli sie okaze ze i 3 raz nie wyjdzie a i criotransfer nie wyjdzie ...nie wiem czy póki czas /tzn do 40 r.ż. ponoć/ będę szła w stronę adopcji... bo nie chce bezdzietnie isc przez życie...co potem na starość..człowiek sam. bez juz kompletnie sensu i radości w życiu..owszem nie wiadomo co wyrośnie z naszych dzieciaczków a zdarzają sie rożne historie...wiem wiem ale z góry nie zakładam najgorszego, nie wiem co mąż na to , rodzice , teściowie...rodzicami nie martwię się wiem za zaakceptują każda moja decyzje wspierają ,mnie, teściowe sa kochanymi ludźmi, ale nie wiem czy ich nie zawiodę, w końcu to ich jedyny syn i chcą mieć swojego potomka...nie wiem, takie me przemyślenia Powypowiadajcie sie co myślicie koleżanki, jak widać poważnie myślę już parę kroków do przodu... :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gonia2381
Dzien Dobry..:)) Jak dzien sie dla was zaczął kolezanki? U mnie ok humorek dopisuje pogoda słoneczko cieplutko ptaszki ćwierkaja az chce sie życ..:))) Sylvia No to juz troche za wami! Tak zgadzam sie ze nie wszystko i nie za wszelką cene. A w jakim wieku jestescie? Tyle transferow a ile punkcji mialas? Jest to przykre ze nam sie nie udaje ale zebysmy chociaz wiedzialy co zrobic aby sie udalo to ksiezyc z nieba bysmy sciagneły...ale to tylko wlasnie.."gdyby"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Gonia2381
Gość 8:20 Zniknij z tego forum bo cie zmiote z tad i to szybko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×