Nachalna moda na celowe rozseksualizownie kobiet.

to moze pociagne temat w troche inna strone.bo wiekszosc facetow oglada filmy z golymi paniami i no niby normalne.czy nie odczuwacie tego jako zdrade jak wasz maz czy chlopak wyobraza sobie rozne akcje z innymi kobietami?bo to co w wyobrazni nie jest zrealizowanie tylko ze wzgledu na brak warunkow (gwiazda filmu p. nie bylaby chetna/dostepna, wygodne zycie by moglo sie zachwiac jakby wyszlo na jaw, jakiestam malenkie poczucie winy).jak dla mnie to gorsze niz podziwianie jakiejs pieknej miss czy uwielbienie dla piosenkarki

Nie lubię tego u facetów i nie rozumiem. Ja potrafię myśleć o kimś pod kątem seksualnym, tylko jak jestem zakochana w tej osobie. Jak patrzę na golych ludzi czy porno, to ani mnie to chłodzi ani grzeje. Większość facetów się tym podnieca, oglądają dla podniety. Tacy faceci nie potrafią kochać. Takie jest moje zdanie.

jeszcze u singlow mozna zaakceptowac, ale to przykre jak wlasny maz ma stale bole glowy ale te filmiki oglada.

do ostatniej wypowiedzi - a ile macie lat?

Autorka ma pretensje do mezczyzn ze kobiety sa rozwiazle :)

"Nie lubię tego u facetów i nie rozumiem. Ja potrafię myśleć o kimś pod kątem seksualnym, tylko jak jestem zakochana w tej osobie. Jak patrzę na golych ludzi czy porno, to ani mnie to chłodzi ani grzeje. Większość facetów się tym podnieca, oglądają dla podniety. Tacy faceci nie potrafią kochać. Takie jest moje zdanie." xxx O to, to! 100% racji, mam tak samo.