czy mam obowiazek dac dziecko tesciowej?

Ja uwazam, ze to rodzice powinni decydowac o tym komu daja pod opieke dziecko. Ja swojej tesciowej nie ufam i nie chce jej dawac dziecka jest jeszcze male i sie o nie martwie. Babcia moze przyjsc do wnuka ale nie chce dawac jej na spacery czy do niej do domu. Jak podrosnie nauczy sie mowic itd to tak ale teraz uwazam ze jest za male. Dostaje zawalu gdy moje dziecko jest pod jej opieka.

Piszesz bez ładu i składu, nie wiemy czy masz powody do obaw, czy też produkujesz się ze swoimi fobiami - z kolei o intelekcie teściowej nic nie wiem ale pewne jest że co najmniej jedno dziecko odchowała, i to z sukcesem bo się rozmnożyło. Wobec tego 1:0 dla teściowej.

0 . gdy urodzila swoje dziecko miala 38 lat. Teraz ma 74 i nie dawno narzekala, ze ma reumatoidalne zapalenie stawow.

Kiedys jak u niej bylismy i maly zaczynal chodzic wszedl pod stol i chcial wstac. Ona podbiegla uderzyla go w tyl glowy i rzucila na ziemie twierdzac ze nie chciala zeby sie o stol uderzyl. Nie moglismy go uspokoic plakal potwornie byl przeztraszony. Ona urzadzila panike i histerie i teierdzila ze dobrze zrobila.

Kiedys jej go zostawilismy na kilka godzin. Gdy go przywiezlismy mial na sobie grube rajstopy grube dresy i w rezultacie zaparzona pupe bo do tego ma sklonnosci po przegrzaniu...

Dlatego pytam czy mimo watpliwosci braku zaufania mam obowiazek zeby dawac jej dziecko? Ona sie tak poczuwa do mojego dziecka jakby byl jej dzieckiem i mam taki z****** obowiazek.