Czy Wy też jesteście obrażane bo macie dziecko z poprzedniego związku?

Jestem ciekawa bo ja jestem z tego powodu obrażana,wieczne docinki.. Nie rozumiem tego. Mam 6 letnią córkę z poprzedniego związku. Tata małej zginął w wypadku samochodowym zanim się jeszcze urodziła.. Od roku mam męża i urodził nam się synek 5 miesięcy temu. Czy to powód żeby nazywać mnie puszczalską itp? Czy nie miałam prawa ułożyć sobie życia na nowo po śmierci męża? Dlaczego tak jest?? Czy spotkała Was podobna sytuacja?

Boże z co za kretynem się zwiazalas.. przecież byłaś wdową, nawet wg kościoła możesz znowu wziąść ślub kościelny ( tylko nie z rozwodnikiem ) a on ma czelność wyzywać Cię od puszczalskich !!

Dokladnie

A czy ja napisałam że mój obecny mąż mnie obraża?? Proszę czytać ze zrozumieniem :)

Gdzie autorka napisała,że obecny mąż ją obraża ??

Ludzie! Zanim coś napiszecie i kogoś obrazicie,przeczytajcie dwa razy tekst. Autorka nie wspomniała że mąż ją obraża. Co do sytuacji to też tego nie rozumiem. Ja mam dwoje dzieci z poprzedniego małżeństwa. Mój mąż zginął na misji. Pracował w wojsku. Teraz mam drugiego męża. Spodziewamy się dziecka. Też słysze jak to ja mogłam kogoś innego znaleźć,że nie kochałam męża... Ja to olewam. Ty też spróbuj.

Ludzie są p******i i może po prostu robią to z niewiedzy? Nie wiedzą że byłaś wdową tylko że może mając dziecko zdalradzilas meza i teraz masz nowego? Tak czy siak równo ich to powinno obchodzić

Ludźmi się nie przejmuj, bo zawsze będą coś mieli do gadania:D. Mnie to szczerze dziwi jak inni potrafią komentować, nie lepiej zająć się swoim życiem? A swoją drogą miło czytać, że udało Ci się ułożyć życie na nowo, mimo tego co przeszlas. A ludzie gadać zawsze będą:)

Tu Autorka. Właśnie ludzie wiedzą o śmierci męża.

Nawet jakbyś miała dziecko z przypadkowo spotkanym kolesiem z imprezy,po pijaku ,to jak kochasz swoje dziecko,dbasz o nie itd, to niikogo nie powinno obchodzic to,w jaki sposob znalazlo sie na swiecie.Kobiety tez maja prawo do seksu i przelotnych znajomosci.Jak dla mnie mozesz miec kazde dziecko z kim innym,i dopoki tworzysz z dzieciakami fajna rodzine,to mnie to nie obchodzi.

No widzisz gadanie trzeba olać bo i tak będą gadać. Moja siostra ma sytuację na odwrót. Jej mąż zginął gdy ta była w 8 m c. Minęło już 7 lat i jest cały czas sama. To ludzie jej gadają, że mogła by sobie w końcu drugiego męża znaleźć i życie na nowo ułożyć. Ta się tylko śmieje, że sama lepiej wie czego chce

Ja mam syna z poprzedniego związku,biologiczny ojciec dziecka ma odebrane prawa rodzicielskie i jakoś specjalnie mu to nie przeszkadza.Wychowujemy z mężem syna i wspólną córkę, a to co inni mają do powiedzenia nie za bardzo mnie interesuje.Ale wiem że nas obgadują :) dla mnie się liczy szczęście dzieci i nasze :)

a kto obraża ?

A czym ty sie przejmujesz ?? Glupim ludzkim gadanniem ? Daj spokoj