szczepic mimo kataru?

Chcielibyśmy zaszczepić córeczkę na pneumokoki. Nie chcemy dłużej czekac, ale córeczka ma lekki katarek. Czy to poważne przeciwwskazanie? Zależy nam by zaszczepić w tym tygodniu, bo później wyjeżdżamy ze względu na wszystkich świetych. Ale wahamy się – może lepiej jednak poczekać? Jak sądzicie?

lepiej poczekać i szczepić gdy dziecko jest zupełnie zdrowe

Absolutnie nie radzę!!!!

Ja bym poczekała.

Przeciez przed szczepieniem lekarz bada dziecko. Jak jest chore to nie dopuszcza do szczepienia. Katar rowna się osłabienie wiec lepiej nie szczepić moim zdaniem

Nie !!!!!

Trudno powiedzieć, najlepiej chyba poczytac co o tym piszą lekarze, może tutaj coś znajdziesz: http://szczepimy.com.pl/

Zawsze przecież lekarz decyduje czy można zaszczepić, najlepiej z nim porozmawiać :)

Kontrolne badania lekarza przed szczepieniem rozwieją twoje wątpliwości :)

Cześć Jeśli dziecko ma tylko katar a chcecie już je zaszczepić to nie ma najmniejszego problemu. Drobne infekcje, przebiegające bez gorączki nie są przeciwwskazaniem do zaszczepienia. Oczywiście ostateczna decyzja lekarza zależy od badania na wizycie lekarskiej. Gratuluję mądrej decyzji. Szczepienie przeciw pneumokokom to bardzo dobry *******ie będziecie musieli się bać, że te powszechnie panujące bakterie zaatakują Waszą córeczkę. Zapraszam na mojego bloga ---> http://doktortata.pl

Lekarz bada???! Skąd się urwałyście?! Pediatra rzuca okiem (często nie trafia w dziecko), palnie że katar to nie przeciwwskazanie (choć nadal może tylko obstawiać czego objawem jest ów "katar") i każe szczepić. W końcu dla niego dziecko to promil w statystykach i brak problemów jeśli się uda i nie będzie pecha.

Ja nie szczepiłam. Fakt, lekarz bada przed szczepieniem, u nas oglądał gardło, uszy, osłuchiwał dziecko i pytał o inne objawy. Ale do głowy mi nie przyszło iść z zasmarkanym maluchem i czekać czy zdecyduje że się "nadaje"- to ja uważałam że się nie nadaje. Dziecko z katarem może mieć początek poważniejszej infekcji, jest osłabione, to nie jest czas żeby fundować mu dodatkowe obciążenie organizmu. Przekładałam wizytę, czekałam aż będzie całkiem zdrowy i szłam na kolejną. Lekarzowi mówiłam czemu przekładałam, nigdy żadnego komentarza z jej strony nie było. Wyjazd w większe grono osób tuż po szczepieniu to też nie jest mądry pomysł.

nie szczepic

Ja bym przed wyjazdem nie zaszczepiła nawet gdyby dziecko było w 100% zdrowe.

trzeba byc szalona matka zeby narazac dziecko i szczepic z katarem, Nawet zdrowe dziecko moze miec powikłania a co dopiero chore!!!

Lekarze twierdzą, ze sam katar nie jest przeciwwskazaniem ale kto wie, czy to sam katar czy nie. Lepiej chyba troszkę poczekać, zobaczyć co się z tego rozwinie, przecież jak pójdziesz tydzień później na szczepienie nic się nie stanie.

Moje 4miesieczne wowczas dziecko zostalo zaszczepione z katarem i intensywnym mokrym kaszlem po osluchaniu i zbadaniu przez lekarza ktoremu ufam. Bylo to 6w1 plus pneumokoki wlasnie. Powiklan zadnych nie bylo infekcja przeszla w normalnym czasie. Wydaje mi sie ze gorzej zaszczepic tuz po chorobie wtedy organizm tez jest oslabiony a podczas jest nastawiony na walke i nauke walki z wirusami itd