Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Matka dziecka, którym się zajmuję, kazała mi założyć maskę na twarz.

Polecane posty

Gość gość

Żeby go nie zarazić. Jestem po przeziębieniu, jeszcze trochę kaszlę, ale generalnie już jest ok. Czy ona przesadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ,to ty jesteś głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem ona przesadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadza bo nie chce, aby ktoś kaszlal na jej dziecko?to musi być prowo. Nie wierzę, że autorka jest aż tak durna :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma rację, powinnaś mieć maskę często myć ręce i maska nowa co ok godzinę. Ja ją rozumiem, nie rozumiem ciebie co to za problem? W końcu do ślubu nie idziesz w tej masce. Przy dziecku do ok roku oskrzeli zapalenie płuc to często jest szpital i serie antybiotyków, ale dama maski nie założy........ Zero wyobraźni ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle nie powinnaś przychodzić do dziecka, skoro nie jesteś do końca wyleczona i jeszcze kaszlesz! Ja bym ci potrąciła z pensji za leki, jeśli dziecko się zarazi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka dziecka ma rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnaś iść na zwolnienie bo oczywiście szanowna mamusia zatrudniła cie legalnie?jeżeli nie to niech nie będzie taka cwana.wyzyskiwaczka pewnie daje 7 zł za godzinę i jeszcze wymaga.podpierdzielić zołzę do US że pracownika na czarno ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
J******a jesteś. Matka troszczy sie o zdrowie swojego dziecka i slusznie zwraca sie do ciebie abys stosowala dostepne srodki zapobiegawcze aby nie przenosic infekcji na malucha. Nie ma podstaw aby nazywac matke zolza czy wykorzystywaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matka ma rację, sama z domu wywalam jak ktoś przyjdzie chory, nikt mi potem po nocach nie będzie wstawała do chorego dziecka.Zarazić owszem można się wszedzie, ale chora osoba w domu, w najbliższych otoczeniu to już pewniak do zachorowania.Chore dziecko to prblem dla rodziców, jie dziw się,ż ekazda matak robi co w jej mocy aby unikać choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w Japonii ludzie chodza w maskach na zewnatrz zeby nikogo np w metrze nei zarazić jak sa przeziębieni ale tu panna foch i obraza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Focha nie strzelam i się nie obrażam, tylko że mam zatkany nos niezależnie od stanu mojego zdrowia, nawet bez kataru, i ta maska po prostu przeszkadza mi w oddychaniu. Na dziecko nie kaszlę. Jeśli poczuję, że muszę, to idę do innego pokoju i myję łapska. Stawkę dostaję bardzo małą i siedzę z nim 10-12 godzin, przy włączonej kamerze. Zostawić go nie ma z kim poza mną, wychorowałam najgorszy okres w zeszłym tygodniu, kiedy mogła z nim zostać w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że nie jestem sama w domu, od prawie dwóch miesięcy mieszka w nim "przyjaciel domu" i krępuję się to dziadostwo założyć i jeszcze mieć problem z oddychaniem przy obcym mężczyźnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, że ów przyjaciel domu jest w środkowej fazie przeziębienia, kaszle, kicha, prycha i rabanu nie ma, kiedy klęka przed dzieckiem i coś tam sobie gada prosto w twarz małego. Ów przyjaciel wychodzi z domu jedynie na basen, więc mały i tak jest narażony na przeziębienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krępujesz się, a co chcesz go wyrwać, że chcesz mu się podobać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Intrygująca teoria, ale 1. Mam chłopaka, nie planuję zmiany. 2. Facet ma ponad 40 lat. 3. Ma kremy na zmarszczki, więcej szamponów i mydeł ode mnie, wody kolońskie, itd. Zachowuje się też w bardzo kobiecy sposób. Nie mam wątpliwości jakiej jest orientacji. 4. Bleee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×