facet nie przyszedł na 1 spotkanie

10 min przed umówiona randka vs spotkaniem napisał że niestety dzisiaj nie da rady i czy mam czas jutro. a ja głupia pol dnia siedziałam w domu i się pindrowalam, nogi mnie bolą od niewygodnych butów a on z zimną krwią, czy mam czas jutro. nawet mnie nie przeprosił tylko rzucił hasłem jutro. to że jutro odpada jest bez wątpienia jasne, ale jak go dalej potraktować gdyby jednak miał czelność dalej do mnie pisać ? olać na amen, czy jak go konkretnie załatwić, udawać ze przykro, że jestem zła, czy w ogóle nie odpisywać?

Co za frajer, może napisałaś mu przed randka cos, co mu zniszczyło plany? Może liczył na spotkanie u siebie w domku a Ty spytałas to w którym lokalu się widzimy? Nie tak wyobrażał sobie spotkanie i Cie olal wiec i Ty olej jego. Teraz Cię wystawił więc i kiedyś by to zrobił. Nie pisz do niego, bo wszystko juz jest jasne. Erudyta gawedziarz, a jak przyszło do spotkania to spanikowal i stchorzyl, najgorszy typ. Gdy on napisze to nie daj poznać po sobie złości, bo tylko zrobisz parchowi przyjemność. Prostak jeden

Umów się z nim na jutro, najlepiej w takim miejscu aby musiał dymać jak najdalej i też na 10 przed spotkaniem napisz "sorki, ale dziś nie dam rady, może w przyszłym roku" :P

ja bym na pewno nie umawiala sie ponownie

a ja głupia pol dnia siedziałam w domu i się pindrowalam, nogi mnie bolą od niewygodnych butów x Faktycznie głupia jesteś, na pierwsze spotkanie najlepiej iść na luzie, aby druga strona zobaczyła prawdziwą ciebie, a nie kogoś zrobionego na pokaz.

niewygodne buty, bo nowe botki :) ubralam, bo w adidaskach za zimno. poszłam ogólnie na luzie, poświęciłam swój wieczór a on okazał sie frajerem

Kochana przede wszystkim spójrz jak on Ci powiedział/napisał że sie dzisiaj nie zjawi. Nie przeprosił, nie wytłumaczył się, nic żadnej skruchy. Idąc na jego ustępstwo pokażesz jak bardzo jesteś słaba i zależna od kogoś. Nie uginaj się i pokaż mu ze nie może tak pogrywac.Jezeli dalej będzie pisał i prosił to napisz, że teraz Ty nie masz czasu i nie wiesz kiedy będzie okazja się spotkać. Raz drugi się poddasz i będziesz miała miano uległej, która przyleci bo szanowny pan tak sobie to zaplanował.

gość dziś Tak to jest jak się umawia się z modelami

pindrowalam sie......durna...a on ci pokazal ile to bylo warte hahah nie on jeden taki,ja juz mam wyj****e jak mnie moj ostatni amant wyblagal o wspolne wyjscie i ja sie laskawie zgodzilam(czego po dzis dzien zaluje)poszlam z nim prosto po silowni w ciuchach niezmienionych i nawet prysznica nie wzielam hahah i wiesz co ??? to bylo chyba przy 10 spotkaniu i tez po silowni i sie calowalismy w samochodzie i nawet zdjal mi bluzke i mnie calowal po zapoconej gornej czesci korpusu iiiiiii jak ty pieknie pachniesz gadal hahah i przez prawie rok sie tym moim zapachem zachwycal(oczywiscie nie za kazdym razem byla spocona) zmierzam do tego ze jak pokazal swoja prawidziwa twarz,okazal sie j*****m hipokryta i agresywnym s********m,to nawet jak niewazne jak sie ``wypindrowalam`` wymylam haha i ubralam w normalne ciuchy :D to powiedzial ze sie mnie brzydzi i ze smierdze hahah nigdy sie nie bede ``pindrowac`` dla zadnego faceta,a dla siebie tez nie bo mi sie zwyczajnie nie chce :D

jak dla mnie to absolutnie nie powinnaś Ty do niego pisać, bo nie ma o czym, widocznie on jest mądry ale tylko w gadce pisanej

Najlepiej byłoby teraz wykręcić się brakiem czasu, odpisać że może kiedy indziej i zobaczysz czy nadal będzie się do ciebie odzywał i prosił o spotkanie, czy da sobie spokój. Chociaż prawdę mówiąc pierwsze wrażenie już go nieźle pogrążyło, a dla was kobiet pierwsze wrażenie jest najistotniejsze.

gość dziś idź ty puszczalsko jak tak możesz? już ściągać blużkę nie wstyd ci

a kto zabiegał o spotkanie, kto wyszedł z inicjatywą? jeżeli on a mimo to Cię wystawił to ja bym dała sobie spokój, facet jest spalony

to on zabiegał, to on wyszedł z inicjatywą, pisał żebyśmy sie spotkali, że jestem w porządku i ze chciałby mnie poznać w rzeczywistości, ale juz nie tej wirtualnej. dodam, że od połowy tygodnia wiedział, że ten jeden wieczór mi pasuje i sie zgodził.

Pewnie celowo cię zakręcił a potem sie wycofał żeby ci zrobić na złość. Typ, z którym nie warto się zadawać.

A skad wiesz czy nie spotkalo go jakies nieszczescie o ktorym nie chcial ci powiedzieć? Może zaparkował pod ptasim drzewem gdzie nocują setki szpaków. Może nie zauważył otwartej studzienki kanalizacyjnej, kradzieże złomu to dzisiaj plaga. Mógł poślizgnąć sie na mokrych zgniłych jesiennych liściach możliwości jest mnóstwo a wy tylko o jednym

a szpakow bylo 356 i nie maly co jesc...potem wszyscy poszli w kanaly...bo tam dziury cos dawaly

przede wszystkim należy Ci się słowo przepraszam, bez tego nie ma co wdawać się w dyskusje. facet jest nie poważny i nie szanuje Twojego czasu. tak się na spotkanie napalił a jak do niego doszło to stchórzył.

ile ty masz lat ze o takie rzeczy pytasz na kafe

hahaha gagatek myśli, że będziesz na wyłączność i jego zawołanie. testuje Cię aby zobaczyć czy przystaniesz na jego propozycje, a potem będzie tylko coraz gorzej, daj spokój dziewczyno, nie upadlaj sie tego kwiatu jest pół światu!!

Miałam podobnie a nawet gorzej bo on w ogóle się nie odezwał że się nie zjawi na spotkaniu ,poprostu nic cisza.