Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

1,5 roczne dziecko u logopedy.

Polecane posty

Gość gość

Byłam z córka u psychologa, bo ma pewne napady agresji. Nie wiem po co skierowała nas do logopedy. Córka mówi baba, papa, tata, mama, dziadzia, bambam, da, aś, tak, nie i oprócz tego po swojemu. Co do mowy to jest wszystko okej, w końcu każde dziecko rozwija się w swoim tempie i według mnie nie ma potrzeby wizyty u logopedy. Podobno 1,5 roczne dziecko powinno wypowiadać 50 slow, to chyba jakiś żart. Nie wiem czy ja nie dostrzegam problemów logopedycznych czy psycholog przesadza. Dodam, że byliśmy w poradni psych. Pedagogicznej i tam głównie maja do czynienia ze szkolnymi dziećmi. Jak jest u waszych 1,5 roczniaków? Wie ktoś jak wygląda wizyta u logopedy z tak małym dzieckiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj ma 26 miesiecy i mowi mama,tata tak nia am pic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście,że absurdem jest,że 1,5 roczne dziecko ma mówić 50 słów,nigdy nie zrozumiem dlaczego ktoś wyznacza jakieś konkretne normy,skoro wiadomo,że każde dziecko jest inne. Mój syn ma 16 miesięcy i na razie jest ledwo mama,baba,tata (i to też czasem słabo),czasem "daj",ale bardziej "da". I po swojemu. Nie robię z tego tragedii,mam starszą córkę,która w tym wieku też niewiele potrafiła w ogóle powiedzieć. To jakaś paranoja,wysyłać 1,5 roczne dziecko do logopedy...:/ Co za mądry lekarz dał takie skierowanie??? Moze już od razu po urodzeniu,co?? Masakra :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i dodam, że do 1,5 roku córce został jeszcze miesiąc. No widzisz, a specjaliści chyba działają na zasadzie "daj mi pacjenta, a chorobę mu znajdę". Wizytę mamy jutro i zastanawiam się czy jej nie odwołać. Córka ma charakter i zrobi szopkę w nowym miejscu przy obcych ludziach. Nie chce jej stresowac i niepotrzebnie denerwiwać. Chciałam skorzystać z porady psychologicznej, ewentualnie jedna wizyta z córka, bo czasem bywa nie do zniesienia, ale z miejsca mamy 3 wizyty i to tylko wstęp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie-idz na ta wuzyte dla swietego spokoju.....logopeda spyta o jedzenie,czy gryzie,zuje itp.pokaze obrazki np.gdzie jest piesek itp.Podpowie jak stymulowac rozwoj mowy. Moj syn byl jak mial troche ponad rok i nic nie mowil jeszcze i bylo ok(jest skrajnym wczesniakiem) Tak wiec bez nerwow :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Nie znajdą choroby na siłę, dziwne jakieś niektórzy mają przeświadczenie, że logopedom roboty brakuje :) Pobawi się z małą, popyta Cię o rozwój córy, pogadacie sobie i będziesz spokojniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×