Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Stulejka u 4 latka, czy to już się w tym wieku leczy?

Polecane posty

Gość gość

Do pewnego wieku, to podobno fizjologiczne. Ale czy to dotyczy też 4-latków, czy już w tym wieku to powinno zaniknąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Ja byłam z dzieckiem 3 letnim u urologa dziecięcego rok temu i wtedy na tamten czas stwierdził że nic nie robić, a nie wiem jak w tym roku. Pasowałoby iść na kolejne sprawdzenie ale to jest takie płynne i zależy też od tego na lekarza o jakich poglądach trafisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha. no zapytam jeszcze pediatrę o to dokładnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój ma 1,5roku i powiedzieli ze trzeba juz robic zabieg - ale oczywiscie nie ide, jeszcze ma czas sie odkleic, pojde jesli po 3latach mu nic sie nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi lekarka kontrolowała, ale mówiła żeby spokojnie poczekać do bilansu czterolatka, zaleciła tylko odsuwanie (nie odciąganie, tylko delikatne odsuwanie na ile się dało) w kąpieli. Synek miał od urodzenia bardzo wąski napletek, odsunięty ledwie cewkę moczową odsłaniał, ale nie łapał żadnych infekcji. Do bilasnu przeszło, więc nie było tematu. Ale z kolei jego kuzyn w wieku 3,5 roku miał skierowanie do urologa (czy kto się tam tym zajmuje) bo złapał jakąś infekcję i pediatra uznał że coś z tym trzeba zrobić. Ponoć do trzecich urodzin powinna stulejka przejść. Lekarz- partacz oderwał po prostu napletek, dziecko cierpiało bardzo, napletek i tak przyrósł, skończyło się zabiegiem w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:43 Ja tam właśnie pytałam pediatre. Okazało sie że trzech pediatrów o to samo zapytanych to były różne odpowiedzi, a jak któregoś dnia spanikowana napisałam tu zapytanie co robić bo wydawało mi sie że sprawa się robi bardziej niepokojąca to mnie tu zwyzywano gorzej jak psa że sie głupiego pediatre pytam o takie rzeczy że do specjalisty powinnam sie udać po porade, zrobiono ze mnie debilke do potęgi ntej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co nie wiem, ale powiem ci jakie ja mialam problemy przez idiote pediatre. Poszlam na bilans 2 latka o ten idiota odsunal mu napletek na sile a wlasciwie oderwal. Nawet nie zdazylam zainterweniowac, bo nie sadzilam ze zrobi cos takiego, myslalam ze tylko sprawdzi. Od tamtego momentu synus nabawił sie zapalenia, dostal goraczki. Poszlismy do urologa prywatnie. Kazal pisać skarge na tamtego. Przepisal nam masci, bo po czyms takim moglo dojsc do jeszcze mocniejszego sklejenia i skonczyloby sie zabiegiem. Nie wspomne o tym, ze synek przestal sikac na nocnik, a przez pare dni sikal w majtki z krzykiem z bolu. Na szczescie minelo. Ale uwazaj na tych pediatrow bo często gowno sie na tym znaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam trzech synow, w pierwszym przypadku napletek odciagal sie przed bilansem czterolatka. W drugim przypadku przed piatymi urodzinami, w trzecim przed siodmymi urodzinami. Dluga kąpiel i delikatnie probowalam odciągnąć. Potwierdzam, ze pediatrzy próbują na sile odciagac. Trzeba uważać i informowac na bilansie, ze jeszcze sie nie odciaga. Moj kuzyn mial zabieg w wieku 17 lat jak sie okazało, ze to uniemozliwia seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×