Nie wiem co myśleć.

Cześć. Mam dość nietypowa sytuację. Mam poukładane życie rodzinne, 2 dzieci, mąż. Ja w domu a mąż w delegacji. Nigdy mu o tym nie mówiłam ale lubię oglądać porno- gejowskie. Na początku taka ciekawość mnie przerazala- ale po prostu lubię. Z kolei mąż zawsze zaznaczał jak bardzo nienawidzi gejów itd. Jednak raz ciekawość zwyciężyła i przetrzepalam historie w jego tel. Wchodził na strony z gejami- filmiki, zdjęcia. Gdy go o to spytalam- powiedział że "jakąś moja kolezanka" (ze niby jakiejs sie chwalilam jaki jest dobry w lozku itd) prosiła go i zdjęcie członka. Więc on wszedł na forum gejowskie a później na porno i szukał odpowiedniej sceny by zrobić screeny członka i wysłać jako jego- jak twierdził, ktoś go podłudzał i robił to dla beki. Nie wiem czy mu wierzyć. Wolałabym już gdyby mi powiedział że ogląda to z ciekawości- wtedy też bym mu się przyznała. Jesteśmy w końcu tylko ludźmi. Nie wiem jak wyciągnąć od niego prawdę. Sądzę że na bank zajrzał tam z ciekawosci- bo uwielbia seks analny- oczywiście on jest aktywny- ja pasywna. Ale zdarzyło mi się palce wsadzić tam i u niego. Twierdził że w jego stronę mu się to nie podoba. Nie wiem już co myśleć szczerze mówiąc. Czy faktycznie te strony to tylko dla uzyskania zdjęcia? Czy może kryje się z tym coś więcej? Czy któraś z was złapała męża na oglądaniu gej porno?