Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczesliwy sam ze soba

Piekne odkrycie

Polecane posty

Gość szczesliwy sam ze soba

W końcu doszedlem do etapu rozwoju osobistego w swoim zyciu ze nie poyrzebuje nikogo by byc szczęśliwym.Mam juz parę lat.Parę związków za sobą i wiele doświadczeń.Jestem po przejściach ze tak powiem.I dlatego stałem sie czlowiekiem duchem.Pokazuje sie wtedy tylko gdy chce i tylko tym którym chce.Reszta która mnie gdzieś spotka przypadkowo może mówić o ogromnym szczęściu :) piękne to jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam to samo. Ale ja w duchy się jeszcze nie bawię i nie zamierzam. Chyba, że ktoś mnie w tym życiu mocno urazi, to ma szansę na to bym go odwiedzała namolnie jako duch szczękający łańcuchami, i pojawiający się w najmniej oczekiwanym momencie z krótką prelekcją (temat prelekcji w zależności od okoliczności) albo jakimś figlem napędzającym paniczny strach. Dla mnie "piękne to jest", iż nie warto NIKOMU UFAĆ, z wyjątkiem siebie, nie warto marnować czasu dla jakiegoś degenerata, ani - nie warto cierpieć i tęsknić za kimkolwiek oprócz siebie i rozwijaniu swoich możliwości na wszystkich możliwych polach wiedzy. Wreszcie zrozumiałam, że ten czas, tu na Ziemi jest potrzebny bym rozwijała własne umiejętności, odcięła się od ludzkiej przeciętności i niskich instynktów rodzaju męskiego. Tfu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i super, prawda jest taka że tylko człowiek szczęśliwy sam ze sobą jest w stanie być szczęśliwym z kimś innym. Często ludzie błędnie myślą że ich szczęście jest zależne od kogoś czy czegoś innego, ktoś ma im je zapewnić itd. To wielka bujda przekazywana od lat a konsekwencją są niedobrane związki, wykorzystywanie na różnych poziomach, rozwody, brak umiejętności prawdziwego bycia z kimś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Mam juz parę lat." - buhahahahahahahhaaaaaaaaaaaaaaa, to znaczy, ile masz? błahahahahahahahahahaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ameryki nie odkrywasz 16:28 - śmiem twierdzić, że swoje mądrości przeczytałaś w jakiejś książce, a tak od siebie samej????... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.31 To nie książki to efekt poszukiwania odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Wynikały w dużej mierze z podświadomej chęci wyzbycia się własnego egoizmu, próby naprawy siebie, polepszenia relacji. Ale to nie temat o mnie. Literatura specjalistyczna też nie przeszkadza, pozwala coś zrozumieć, a to co zostaje w głowie po selekcji informacji, przetrawieniu ich oraz sprawdzeniu i aprobacie staje się częścią własnego postrzegania a nie bezmyślnym zapożyczeniem (które mi tu insynuujesz). (Btw. a myślisz że terapeuci na podstawie czego pracują? Znają wiele teorii, które wdrażają i na których bazują pomagając, muszą znać teorię jeśli chcą ją zastosować w praktyce :) Metod pracy z powietrza nie biorą ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×