Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mazzytheharlot

życie towarzyskie mojego faceta

Polecane posty

Gość mazzytheharlot

Do szału doprowadza mnie ilość jego znajomych. Zwykle staram się mu nie robić wyrzutów, sama wolę związki, w których mam trochę luzu, ale ostatnio doprowadza mnie to do szewskuej pasji. Widujemy się strasznie rzadko, biorąc pod uwagę odległość jaka nas dzieli. On też nie bardzo chce iść mi na rękę i kiedy mamy się spotkać w połowie drogi, on akurat "nie planuje" tam jechać. Za to nie ma problemu z dojazdem na domówkę do Krakowa lub do Wrocławia, bo jakaś koleżanka prosi go o "przysługę". W dodatku dzwoni do mnie głównie w nocy,kiedy chce spać, bo kiedy jest z kolegą to "nie może" gadać przez telefon. A z kolegą spędza większość wieczorów w tygodniu. Chciałam pójść z nim do teatru, to nie. Ale z koleżanką, która nie ma kogo zaprosić? Nie ma sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazzytheharlot
Ostatnio przegina pałę, najpierw umówił się ze mną, a potem okazało się, że musi wyjść wcześniej, bo koleżanka ma doła i chciała pogadać. A on wisi jej przysluge. A dwa ostatnie spotkania pod rząd spędziliśmy z jego najlepszym kolegą, z którym notabene widuje się non stop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu tutaj narzekasz, zamiast zmienić coś w realu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazzytheharlot
Denerwuje mnie tym niemiłosiernie, chyba w ogóle przestanę z nim gadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazzytheharlot
Ostatnio nawet wrzucił na fejsa zdjecia jak z tym kolegą się całuje. Niewiem już co o tym myśleć, mówi ze nic go z nim nie łączy ale mu nie wierzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazzytheharlot
Tutaj, bo tak mnie jakoś teraz wzięło, żeby to z siebie wyrzucić, a nie chcę opowiadać o szczegółach swojego życia koleżankom :p A w realu to czynię coś, owszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazzytheharlot
Świetny plan. Spytam go otwarcie czy mają homoseksualny romans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gupia jak baba
rzuć hooja, ale wiemy że nie potrafisz, bo tępa suka z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On chyba kpi sobie z Ciebie...zeby wiecej czasu miec (I checi, nawet na dojazd do Wroclawia) dla znajomych, a raczej w wiekszosci- kolezanek?! A dla Ciebie jakie s wykrety NP. Od rozmow w srodku dnia , bo niby gada z kumplem hehe...nie zdziwilabym sie jesli wtedy wlasnie pukalby jedna z tych swoich kokezanek :D na 90% CIE zdradza... miej honor I rzuc go, jemu nie zalezy na Tobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×