Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Boje się powiedzieć bliskim o ciąży

Polecane posty

Gość gość

Pewnie już były takie wątki, ale uznałam, że mój na swój sposób jest indywidualny. Jestem w ciąży, mam 25 lat, za kilka miesięcy będę bronić magisterke, mam dobrą pracę, warunki finansowe mamy dobre , narzeczonego z którym jestem 6 lat. Narazie mieszkamy u niego, mamy całą górę dla siebie w domku. Niedawno zaczęliśmy budowę naszego domu, w przyszłym roku na lato planowany był ślub, a tu dziecko. Nie powiem, że to była wpadka bo po części było to planowane, ale dopiero jak dowiedziałam się, że jestem w ciazy wpadłam w panikę i załamałam się. Nie wiem czy jestem gotowa na dziecko, chyba to była nieprzemyślana do końca decyzja. Ale stało się i musze sobie z tym jakoś poradzić. Bardzo boje się powiedzieć o ciąży mojej rodzinie, mam wrażenie ze ich rozczaruje,ze to juz teraz, że jeszcze powinnam się czegos dorobić . Od zawsze byłam przechwalana w rodzinie, bo wszystko szło mi dobrze i byłam taka ułożona. Czuje się teraz jak nastolatka w ciazy, która boi się powiedzieć wszystkim wokół o tym fakcie. Czy ktoś miał podobna sytuacje, czy powinnam się tego obawiać, czy naprawdę źle zrobiłam ze juz teraz zaszlam w ciaze ???? Jestem zagubiona z milionami pytań w głowie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze dziewczyno jaki masz problem... To trzeba bylo sie zabezpieczac ! Najwidoczniej jestes niedojrzala gowniara i tyle. Co potwierdza fakt, ze boisz sie powiedziec rodzinie. :o zal mi takich pustych istot, jak Ty. Lepiej modl sie o to, by dziecko bylo zdrowe i zeby wszystko bylo ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyne co i mnie by zmartwilo to to ze przed slubem a tym bardziej planowanym w najblizszym czasie. Tak to i wiek super, sytuacja materialna tez. Im wczesniej to oglosisz tym szybciej kamien z serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze co za czasy, kobieta majace po 23-30 lat czuja sie jak nastolatki. Objawia sie to doslownie wszystkim. Nie chca sie wyprowadzac od rodzicow, bo oni robia oplaty, a moze nawet i obiadki czy kanapki do pracy. Wstydza sie mowic na ty do osob starszych o kilka kilkanascie lat, wola mowic per pan pani pomimo ze tamci ich tykaja. Wstydza sie zeby ktos do nich mowil na pani, bo "czuja sie staro", wole zeby dzieci mowily im po imieniu zamiast per ciocia lub pani. No bo przeciez one nie sa stare. No ludzie! A czy swiat dzieli sie tylko na mlodziez i staruchow? A nie ma po prostu ludzi doroslych ktorzy nie sa jeszcze starsi ale nie sa tez mlodzi, nie zaliczaja sie juz do mlodziezy? Boja sie malzenstwa, boja sie ciazy, porodu, dzieci, ogolnie doroslego zycia. Zupelnie jakby zatrzymaly sie w swoim rozwoju na etapie 15 latki. No szok. A czego Ty sie boisz? Ze pomysla zle o Tobie, no chyba jestes dorosla i najwyzszy czas na dziecko. Ja rozumiem kobiety ktore maja pozno dzieci po raz pierwszy bo spotkaly swoja polowke dosc pozno, ale jak ma sie juz tego partnera? Sytuavje finansowa czy edukacyjna w porzadku, to chyba logiczne ze nastepstwem tego sa dzieci, no chyba ze ktos ich nie lubi i nie chce, pomijam juz oczywiscie kwestie problemow z zajsciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja mądrość to tylko otwieranie ci/py.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie było odwrotnie: zaszłam w ciążę w podobnej sytuacji. Jak oglosiłam to rodzinie to nasłuchałam się od mamy wyrzutów, że zmarnowałam sobie (i jej) życie, że to skrajnie nieodpowiedzialne, że wykazałam odpowiedzialność dziewczyny z patologii i różne takie. Ale teraz już jest ok. Wnuk jest oczkiem w glowie wszystkich. Aczkolwiek tamtego steku obelg nie zapomnę jeszcze długo. Jaki wniosek dla Ciebie? Prędzej czy poźniej rodzina się dowie, więc po prostu oświadcz im to z dumą i radością i lej na ewentualne docinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co się pastwicie nad dziewczyną. Gratulacje Kochana, będzie dobrze. Ja też chciałam, ale się bałam i teraz mam swoje szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie mów. Przedstaw im później niemowlaczka i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mow, sami sie zorientuja jak ci beben wywali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 22 lata i matka się na mnie wydziera "profilaktycznie", że nogi z d**y mi powyrywa jeśli zajdę teraz w ciążę bo jestem za młoda. Generalnie to mam ją w nosie, ale autorce nie dziwię się, że mimo wszystko może się obawiać aby o tym powiedzieć. To pokolenie naszych rodziców też ma chore podejście do życia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×