Dziewczyna imprezuje

Mam taki dylemat. Poznałem dziewczynę jakieś 3 miesiące temu piszemy, rozmawiamy(godzinami często chce ona żebym zadzwonił ale tylko na tygodniu bo w weekend "baluje"), spotkaliśmy się kilka razy było dość blisko. Tutaj problem bo często bywa tak, że trzeba dość długo czekać aż odpisze, nigdy pierwsza sama nie napisze, do tego często imprezuje z znajomymi. Czy to normalne czy jak? Proszę pomóżcie.

A nie masz swojego zycia?

Krotka pilka: albo imprezy, albo ty. (Swoja droga ciekawe ile razy juz obciagala, a ty o tym nie wiesz)

Ma cie w nosie głęboko. Nie pisz do niej więcej i się nie poniżaj. Przecież to z obu stron musi być chęć kontaktu a nie że tylko ty zabiegasz.

Zycie zyciem, ale czy to nie jest dziwne ?

Jesteś jej rezerwowym graczem wyjsciem awaryjnym z tej mąki chleba nie bedzie tez ta miale ze dwa razy długo mnie zwodzila jedna w końcu cos ruszyło ale szybko sie skończyło mialem być jej prywatnym szoferem i sponsorem w cieniu jej znajomych stawianych ponad "nami"

odpuść sobie

Żałośni jesteście.Jak chłop lata po imprezach to spoko bo ma się ''wyszumieć'' a jak kobieta to robi to od razu jest tylko na zabawę?Normalny mężczyzna ma partnerkę o podobnym doświadczeniu i z nią się bawi.Trzeba mieć nastukane w głowie żeby mówić że ta jest zła bo imprezuje a samemu to robić.

To już nieaktualne. Nie widać?