Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego po fasoli sie pierdzi

Polecane posty

Gość gość

Ehhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
noe wiem ale tak jest i to jest fakt, tak samo po grochu czy kapuscie pruka sie az milo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zjadlem fasolke po bretońsku i no domyslcie sie co sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe rewolucja prukasz i pierdasz az milo wsumie czasem dobrze sie tak zrestartowac jelita nastoic ,byle bez defekacji niespodzianki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie takie rzeczy to mi sie nie zdarzaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję wszystkim ktorym sie zdarza. Mnie to raczej zatwardzenie łapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha tez wczoraj miałem fasolkę :D W sumie to przedwczoraj, a wczoraj jeszcze poprawiłem bigosem, bo częstowali krewni jak jeździliśmy po grobach... No i faktycznie takie kanonady odchodziły, że stwierdziłem, że więcej nie jem, bo dzisiaj trzeba było iść do roboty... Porażka by była jakbym tak zaczął pierdzieć jak wczoraj haha :P A dlaczego się pierdzi? Po prostu ludzki przewód pokarmowy słabo trawi te cukry... W dodatku fasola ma dużo białka, a białko zmieszane z cukrem to taka mała bomba atomowa, przez którą bakterie w jelitach szaleją ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gazy fermentacyjne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ano smrodek też taki jakby coś ostro fermentowało w tyłku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ano smrodek też taki jakby coś ostro fermentowało w tyłku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Angole nawet mają piosenkę o pierdzeniu po fasoli :D Leci to jakoś tak: Beans beans magical fruit The more you eat, the more you toot. Beans beans, good for your heart The more you eat, the more you fart :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie woem ale przygotowalam liste rzeczy po ktorych purta sie az milo ,a są to mianovicie : cebula, czosnek, fasola, groch, ciecierzyca, soczewica a i lepiej tez noe przesadzic z grzybami bo mozna tak prytnąc ze narta zostanie az z taka silą ( serio )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ano po grochu się pierdzi po trochu :P A zapomniałaś jeszcze o kapuście w różnej postaci... Kiedyś nie doceniałem jej potęgi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:18 notak ,kapusta! mam stosowna piosneczke o tym warzyvku: Wlazl kotek na plotek po zerdzi Nazarl sie kapusty i pierdzi Wlazl kotek na plotek po slupie I drapie sie lapką po hehee glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedny kotek, żeby mu tylko nie rozerwało... głowy! hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chwyć sie czegoś i trzymaj, bo odlecisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uwielbiam kapuste,soczewice,groch i fasole. Czy znacie jakieś sposoby żeby nie pierdzieć po nich? Ja sadze takie bąki że rodzina prawie mdleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jamam z kolei takoe pytanie do Vas towarisze stąd: jak robicie z popierdywaniem na balkonie? robicie wgl czy soe boicie ze sasiad na faje tez wyszed i sie wstydzicie ze slychac ? to moj odwieczny dylemat i nigdy nie viem jak w takiej sytuacji postĄpilaby dama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Damie wypada wyrównać ciśnienie wiaterkiem w samotności ;) A że sąsiadowi akurat przyszło do głowy zakłócić Ci samotność w tej świątyni dumania na balkonie, to przecież nie jej wina :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×