Gość gość Napisano Listopad 2, 2016 Hej jestem 25-letnią kobietę . Ktoś kto mnie nie zna patrząc na mnie może stwierdzić ona to ma szczęście ma super narzeczonego jest piękną kobietą ma prace pewnie niczego jej nie brakuje... I tu się mylą mam pracę bo każdy musi ją mieć by jakoś żyć. Moj narzeczony jest dla mnie bardzo dobry kocha mnie ale jest z patologicznej rodziny i czasami to widać jak się złości. Obciąża mnie psychicznie swoimi sprawami rodzinnymi a ja i tak mam już dużo na glowie wynajem opłaty mam również problemy ze zdrowiem mówiąc szczerze mam czasami tego dosyć tym bardziej że nie mam przyjaciół bo nie jestem z Wrocławia mieszkam bo się przeprowadziłam. Praca dom i tak w kolo jak tu sobie poradzić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach