Do czego "tak naprawde" potrzebna facetowi kobieta?

bo facet zarobi na siebie, ugotowane kupi, posprząta sam, pranie do pralki, i na co mu pasożyt w postaci kobiety? A seks to albo na miasto skoczy albo zapłaci wtedy gdy chce, i reszte czasu ma spokój, nikt mu nie gdera, a nawet seks długoletni z tą samą kobietą doprowadza faceta do impotencji. Więc zero korzyści z kobiety, no chyba że do rozpłodu. Facet bez kobiety daje spokojnie rade. Za to kobieta potrzebuje faceta z reguły choćby aby go doić finansowo i aby utrzymywał dalszą jej genetyke z rozpłodu. Więc to kobiety bardziej potrzebują faceta niż odwrotnie.

tlumacz sobie prawiku swoj stan jak tylko chcesz i tak zadna cie nie zechce ;)

gość dziś tlumacz sobie prawiku swoj stan jak tylko chcesz i tak zadna cie nie zechce oczko.gif >>> a na co mi jakaś tępa suka? do rozwalania mojej kasy? sam potrafie wydawać, bez łaski. bo co innego z niej?

Jak czytam takie wypociny, to zastanawiam się, czy my się dzielimy na facetów, kobiety i ludzi. Bo człowiek potrzebuje brać i dawać, jego istota to osiągać, zdobywać, ale i przeżywać, kochać i być kochanym. To dziwne, że pierwszą myślą tu obecnych na tak postawione pytanie nie jest: żeby kochać i być kochanym. To taka potrzeba jak jedzenie, schronienie czy seks. Bez "witaminy M"nie umiera się od razu (no chyba, że w dzieciństwie), ale pustoszy ona człowieka często nieodwracalnie i skazuje go na naprawdę pustą egzystencję. W naszym świecie niedobór vit. M jest chorobą społeczną i jest tak powszechny, że wykształciły się formy obronne organizmu: narcyzmy i psychopatie (w szczególności psychofagie - nie wiem, czy jest takie słowo). Ale to tylko pozwala przetrwać, a na pewno nie rozwijać się, rozkwitać i być szczęśliwym. Ludzie (faceci? kobiety?) lubią sprowadzać swoje życie do prostych czynności, prawie jak świnie w chlewie. Żyją płycizną i uważają, że wszyscy mają tak samo, narzucają swój punkt widzenia, tworzą chore stereotypy. A sami wegetują. Współczuję autorowi, jeśli nie zna prostej odpowiedzi na takie pytanie, to do takich facetów/kobiet należy.

tak, kobiety są w tym dobre, biorą, doją, wykorzystują, pasożytują, udają uczucia, grają aktorki, a jak skończy się eldorado to uciekają do następnego naiwniaka. Tak, to ich życiowy cel. nie wszystkie ale wiele niestety. Nikt nie zaprzeczy tej prawdy.

to już zapomniałes jak mamusia (chyba kobieta? ) całe lata ci obsrana d...podcierała i oszczane gacie zmieniała, ze o karmieniu cycem nie wspomne.

kobiety są w tym dobre, biorą, doją, wykorzystują, pasożytują, udają uczucia, grają aktorki, a jak skończy się eldorado to uciekają do następnego naiwniaka. Tak, to ich życiowy cel. nie wszystkie ale wiele niestety. Nikt nie zaprzeczy tej prawdy. następny synuś jakiejś puszczalskiej mamusi, co to ma trwały uraz po tym co widział w domu

Widzę, że mój post to były perły rzucone przed wieprze. Wolicie się naparzać i przerzucać kto gorszy kobieta czy mężczyzna. Pozostawiam was zatem w przytulnym chlewiku życząc jednocześnie, żeby kiedyś wam się polepszyło.

gość dziś to już zapomniałes jak mamusia (chyba kobieta? ) całe lata ci obsrana d...podcierała i oszczane gacie zmieniała, ze o karmieniu cycem nie wspomne. >>> robiła to przez własny egoizm, aby pasożytować na samcu, nie wciskaj głupoty bo widać to na kilometr

gość wczoraj nic nie widział w domu tylko podchodzi do życia praktycznie a nie z fantazją

Autorze dorośniesz dla bycia wyjątkowym dla kobiety zrozumiesz.narazie słoma z gaci wam wychodzi za tą klasyfikację.facet bierny tylko seks mu w głowie ale liczą się inne aspekty to kobieta urodzi ci dziecko to kobieta ma jedwabne dłonie i kobiecość to kobieta uśmiechem zaczaruje twój świat.ona pracuje 24h / 24 a jeśli wątpisz po co istnieje przypomnij sobie własną mamę

baba nie potrzebna do życia, w 90% to pasożyt

do obciągania potrzebne, trudno samemu