Zostawilam go a teraz cierpie

2 miesiące temu zostawiłam starszego o ponad 10 lat faceta z którym byłam 5 lat. Strasznie to przezylam i cierpie. On pisze mi ze mnie kocha, ja tez go kocham, myślę o nim cały czas, tesknie za nim i za dawnymi czasami... Zostawilam go bo on chce już się ustatkowac, mieć dzieci i rodzinę... Ja nie chce. Myslalam ze dobrze robie dajac mu mozliwosc spotkania odpowiedniej i normalnej kobiety... Ja chce podróżować i korzystać z życia, cieszyć się nim... Dopiero niedawno te problemy wyszły na światło dzienne. Myślimy inaczej ale coraz mocniej myślę o tym żeby wrócić i po prostu dac mu tego czego on chce, dzieci i stabilność... Boje sie tylko ze zatrace w tym cala siebie... I tak źle i tak niedobrze ;(

Po ile macie lat? On nie może poczekać? Dlaczego to Ty masz rezygnować?

Ja mam 15 on 47.

Z początku nie byłam nim zainteresowana, ale urzekło mnie to, że nawet sądowy zakaz zbliżania się do mnie, nie powstrzymał go przed przychodzeniem na boisko do mojego gimnazjum gdy miałam WF.

i co? i co?

pokój wam

Ooo, widze jakis ultrasmieszek sie wlaczyl... Ja 22 on 33