Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Obrzydliwy bordowy w pokoju

Polecane posty

Gość gość

Mąż uparł się na pokój beżowo bordowy,jest okropny...staromodniei beznadziejnie wyszedł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są ludzie co może i kasę mają ale za to zero gustu i wy do takich należycie i tego się nie zmieni. Następnym razem zapytaj stylisty lub kogoś kto ma gust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego jak my wykańczaliśmy dom to ubłagałam męża, żebym to ja zajęła się urządzaniem . Mąż odziedziczył poczucie estetyki po swojej mamusi, a patrząc na jej dom to, aż strach mnie ogarnia na samą myśl, jak by to mąż miał urządzać nasz dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie też by się nie podobał bordowy kolor,współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liczi80
Myślę, że są różne gusta i o nich się po prostu nie dyskutuje, bo to nie ma sensu. Bordowy sam w sobie nie jest przecież brzydkim kolorem, może da się to jeszcze jakoś "uratować" dodatkami? Osobiście jestem za tym by razem takie rzeczy ustalać i w razie jakichś problemów iść na kompromis, skoro mieszkacie we dwoje (lub więcej osób) to macie prawo do swoich upodobań. My co prawda jesteśmy przed remontem, ale obie strony mają dużo do powiedzenia. Mi się podobają białe ściany, mężowi niebieskie, ale ostatecznie chociaż w kwestii łazienki doszliśmy do ładu i wspólnie wybraliśmy płytki z kolekcji http://www.paradyz.com/plytki/lazienkowe/acapulco-purio Może jeszcze raz porozmawiajcie o Waszych oczekiwaniach w tej kwestii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×