Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Okropnie boję się smierci

Polecane posty

Gość gość

to straszne , że musimy umrzeć...ze nie mamy wyboru :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też,ale z drugiej strony wtedy wszyscy będziemy równi i sądzeni sprawiedliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego piszesz że nie masz wyboru czy ktoś tobie groził , czy może jesteś chora nieuleczalnie ? A może jest jeszcze nadzieja o której nie wiesz ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś A ty masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja marzę o śmierci. o zakończeniu codziennego cierpienia, od którego nie da się uciec. Nawet jeśli chwilę poboli, to warto. Mam nadzieję, że nie ma nieba ani piekła, że dusza się po prostu rozpływa, nie zostanie świadomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie boję się w ogóle. Chciałabym tylko odchować dzieciaki, zapewnić im co trzeba i mogłabym umrzeć, tylko chciałabym razem z mężem.. Mówiłam mu o moim marzeniu, żebyśmy razem umarli, u niego nie wzbudzato takie entuzjazmu jak u mnie. Mówi, że za wcześnie o tym myśleć ( 40lat), jednak ja nie miałabym nic przeciwko żebyśmy razem zginęli np. w jakiejś katastrofie. Tyle pięknych lat przeżyliśmy razem, że boję się tylko życia bez mego ukochanego....Jednak jak będzie, co jest nam jeszcze pisane, nie wiadomo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się nie boję,śmierć ma swoje plusy i minusy,jakoś bardzo jeszcze nie chcę odchodzić,ale z drugiej strony jest to święty spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze/Autorko, a ile chciałbyś żyć? 200lat? 500?? Śmierć jest straszna, o ile zrobimy sobie obrachunek życia na koniec, i wyjdzie nam, że zmarnowalismy swój czas na ziemii , że przebąblowalismy go, nie robiąc nic, niewiele, z pożytkiem dla siebie i innych. Taka konstatacja na koniec życia jest rzeczywiście straszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się boję tego co mnie w życiu jeszcze może spotkać. Śmierci też, bo to jedna wielka niewiadoma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×