Dlaczego nie potrafię się uczyć?

może kiepsko się odżywiasz i mózg strajkuje, może mało śpisz, może za dużo się rozpraszasz pierdołami - np. kafeterią :P jest wiele możliwości. na początek spróbuj uzupełnić witaminy z grupy B i magnez jakimiś suplementami i chodzić spać o przyzwoitej godzinie :)

Szczerze mówiąc mój tryb życia od ok 2 lat się nie zmienił więc to chyba nie jest główną przyczyną. A co do rozpraszania pierdołami to prawda, ale męczy mnie to dopiero od miesiąca. Kiedyś potrafiłam przez jedną noc zapamiętać ogrom materiału, a teraz od samego czytania bolą mnie oczy i nie umiem skupić wzroku...

Masz 20 lat, męża, 3 letnie dziecko i studiujesz medycynę ? :P no nie wierze k****a :D Jessiki z trójami na świadectwie i bachorami zaczęli przyjmować ? To jakaś medycyna w Oławie / Bydgoszczy ? :D:D

To uwierz, uwierz :) Ponoć wiara czyni cuda. A skąd wnioskujesz, że miałam tróje na świadectwie? Nic takiego nie pisałam.

Do studentki. Pomysl, ze nie wszyscy moga studiowac medycyne wiec masz ten przywilej. Nie zmarnuj tej szansy. Odlacz Internet kiedy sie uczysz, mysl o tym ze nauka Nie pojdzie Na Marne, ze to dla przyszlosci Twojej I dziecka. Nie idz spac o 22giej, tylko ucz sie az do przyjscia meza o 24tej.mozg najwiecej chlonie przed snem. Rob notatki i ucz sie regularnie. Zaloz kalendarz co i Na kiedy masz sie nauczyc, wtedy bedziesz sie uczyla I zapamietywala. Czasami Jak ma sie juz noz Na gardle ( czyt. Sesja) to wtedy czlowiek Nie ma wyboru I duzo sie uczy I musi wszystko zapamietac. Kup gingo Bilbao wyciag. pzrdw

Ja tez nie wierze tej ćpunce :D:D

Ja też mam problemy z zebraniem się do nauki, zawsze coś mnie rozprasza jakoś wewnętrzie

Intelektualistki nie wychodzą za maz w wieku 20 lat i nie maja dziecka gdy same sa dzieckiem. Puste szmaty w zawodówkach owszem :P

22:51 Może nauka nie jest dla ciebie?

to znaczy co chcesz przez to powiedzieć

Sie k****a domysl szmato

masz 20 lat, 3-letnie dziecko, czyli wpadłaś w wieku 17 lat, teraz masz najbardziej wymagające studia (jedne z) jakie można, Twój zapładniacz położył penisa na podział obowiązków w rodzinie i Ty się dziwisz, że masz problem z koncentracją chcąc być lekarzem? nie mam słów i nie mam pytań. ja też bym uciekała w muzykę i kafeterię..... oh wait.

ej nie, Ty wpadłaś w wieku 16 lat, bo przecież + okres ciąży. ile on ma lat?

W 1 LO jprdl :D Twoj zapladniacz czym sie zajmuje ?

Proszę o pomoc mojego dziadka (!), który jest znerwicowanym i niestabilnym czlowiekiem. Do tego wszystko jest na mojej głowie, zasiłki, urząd skarbowy, stypendia, przedszkole, jeśli tego nie dopilnuję to nikt tego za mnie nie zrobi. x nie chcę być niemiła, ale mogłabyś k***a ogarniać walkę o własny spokój i być bardziej asertywna niż Twój układ rozrodczy

Ona pisze że on pracuje :D

23:41 Zostanie lekarzem było moim największym marzeniem od dzieciństwa, dało mi takiego kopa, że z niemowlakiem na ręku zdałam matury na ok 90%. Chłonęłam wiedzę jak gąbka, więc na pewno jest to moje powolanie. Druga sprawa jest taka, że na drugim roku niewiele przedmiotów ma coś wspólnego z medycyną praktyczną. x to piękne, ze marzenia Cię tak motywują, ale ja bym na Twoim miejscu odłożyła je w czasie, może wzięła dziekankę, przerwała? w ogóle zmienić na chemię lub biologię, coś podobnego, ale nie cały ten nawał, aż synek podrośnie? czasem czuje, że się realizujesz i jedziesz na fali, ale nie czujesz, że ten wysiłek Cię zabija. powinnaś to wiedzieć, medycyna obejmuje też psychikę, bo problemy i osłabienia zdrowia się w niej odbijają.

Jeżeli to problem ze skupieniem czy pamięcią to są na to sposoby a nawet terapię, sam kiedyś brałem notropy. A powodów może być wiele, stres, brak samodyscypliny, ogrom czynników rozpraszających, choroba a nawet wrodzona głupota.

Yebne jak powiem, ze jej zapladniacz jest w tym samym wieku:D

musisz odłączyć internet, to straszny zjadacz czasu. nauka na blachę NIKOMU nie wchodzi łatwo, nawet tym najlepszym - zapamietaj to, że to meczarnia dla każdego. Staraj się robić rysunki, jakieś zapadające w pamięć hasła, opowiadac jakieś śmieszne historie, które ci pomoga kojarzyć fakty. I nie polecam nauki po nocach, jest po prostu nieefektywna. Jestem na farmie więc tez nie ma lekko. Pozdrawiam kolezankę ze spokrewnionego kierunku !

*jak powie

Moze masz zespol nieszczelnego jelita ale na medycynie nie uczą takich rzeczy bo to zywa fabryka konowalow. Jakos nie mam zaufania i jestem bardzo przeciwna medycynie akademickiej ale to co moge Ci ewnetualnie.sama doradzic to zbadaj sie pod katem tarczycy to co opisujesz to moze byc jeden objaw wlasnie tego albo jak pisalam wczesniej nieszczelne jelita ale to juz bardziej skomp li kowana sprawa a medycyna nie uznaje takiej jednostki chorobowej co skazuje wiekszosc ludzi w tym mozliwe i ciebie na zycie w chorobie.tak to.wlasnie wspaniala medycyna. Ale pomijajac moja niechec do tego koerunku i dziedziny nauki to moze b yc przycyzna fizyczna moze anemia zbadaj zelazo hemoglobine moze przez stres dodatkowo zle.sie odzywiasz a moze jak wcEsniej wspomnialam choroba przewodu pokarmowego moze to.byc.rowniez zwykle.przemeczenie co musisz juz sama rozwiazac. Taki nieregularmy tryb spania tak samo moze niekorzystnie wplywac n a ogolna kondycje organizmu

02:06 Niestety tu muszę przyznać Ci rację. Na tych studiach uczymy się mnóstwo rzeczy, ale są one zupełnie niepotrzebne. Nie wiem po co lekarz musi znać na pamięć szlak syntezy puryn, pirymidyn czy cykl Krebsa :( Gdybym była na biochemii to rozumiem, ale mi to się w przyszłości kompletnie nie przyda. Na kliniki zostaje nam mało czasu i czuję, że to będzie po prostu rycie na blachę. Czyli lekarze ZZZ. Ale to nie jest wina studentów tylko debilnego systemu nauczania i braku organizacji ze strony uczelni. Na przykład jak można studentom pierwszego roku pozwolić uczyć się anatomii na starych preparatach, na których już nic nie widać, albo w ogóle pozwolić żeby uczyli się "na sucho" z książki. Porażka... A co do spraw zdrowotnych to tarczycę mam w normie i całą resztę też, bo niedawno robiłam badania.

Twoja kariera edukacyjna sie skonczyla

"Dlaczego nie potrafie sie uczyc" Jestes y*****m pustakiem:D:D

gość 14.40 - A jak Ciebie nazwać ? Jestem damą , a damy brzydkich słów nie używają i dlatego nie dostaniesz ode mnie odpowiedniego określenia.

Dzisiaj próbowałam się uczyć i niestety znów nie umiała skupić wzroku. Po kilku stronach lektury w środku pola widzenia zaczęły pojawiać mi się czarne plamy i niewiele mogłam już przeczytać... Byłam jakiś czas temu u okulisty z innym problemem, mam przepisane specjalne okulary, ale niewiele mi pomagają.

17:49 Medycyna nie dla ciebie. Za głupia i leniwa jestes. Kosmetyczki słuchają muzyki całymi dniami, przenieś sie na jakaś kosmetologię :P

19:20 Bardzo Cię proszę przestań leczyć swoje kompleksy moim problemem, bo to robi się już żałosne. Jak masz dawać takie rady to lepiej wyłącz komputer i idź spać, wyświadczysz tym światu niemałą przysługę. I radzę Ci nabrać trochę szacunku do innych ludzi, bo gdybyś Ty miała studiować kosmetologię to po miesiącu być zrezygnowała. To też jest wymagający kierunek, ale co Ty możesz o tym wiedzieć... :)

No chociaz ona leczy swoje kompleksy sama, jakbys ty sie zabrala za leczenie jej kompleksow to by ci jeszcze lepiej doyebala :P Autorka tego postu ma racje . Laski w zawodowkach chodza po miescie z telefonem w lapie i puszczaja z niego muzyke calym dniami, i maja kilkoletnie Nikolki. Ps. Z kim zostawiasz dziecko jak idziesz na uczelnie? Medycyny nie ma zaocznie....