Zdrada to twoja wina. Ty nie dalas tego co szuka poza domem

Jesteś Kasia

A gdyby probowal sie zblizyc i chcial wybaczenia mowilabym: Nie, dziekuję. Bez awantur, bez kłotni, po prostu cicho i spokojnie: Nie, Kochanie NIE. Trwałoby to juz do konca zycia. Nigdy nie mow nigdy, lecz watoie bym zmienila zdanie. Wiem, ze nie przestane go kochac, prawdopodobnie nigdy wiec musialabym zerwac z nim kontakt. Ale za złe uczynki niestety kara musi być.

nie ma Kasi, Waldek może być?

14.23 jaka pazernosc ?jakie złe uczynki.Skoro kobieta musi tyrac zeby miec dla dziecka na kromke chleba a jak dziecku coś kupi jednemu albo drugiemu to on mu to jeszcze zabiera..np buty ubrania skarpetki kosmetyki..jak mozna własnemu dziecku zabierać i nic nie dać.?Np pieniądze z koperty od dziecka zabrac ze chrztu czy roczku..przepic przepieprzyc i nawet chleb z tego nie kupić?Pieniadze ktore mialy byc dla dzieck na wozek?ani wozka ani nawet kromki chleba to jest ojciec mąż głowa rodziny??człowiek ktory grozi smiercia matce za to ze miała czelnosc swoja matke i troche ziemniakow poprosic zeby moc co do gara włozyć.Ksiazke by szło napisać!I ty mi masz jeszcze czelniś szmato pisć że sie starasł?albi że był dobry?Owszem starał sie zeby dziecku sie kosci nie zrosły albi zebym pracy nie miała albo zeby w domu nic nie było.Staral sie ograniczac wode i jedzenie nam wszystkim.Kto nie zasługuje szmato ?gdyby nie moja dobroć i moje starania to zylibysmy pod mostem dawno..a dzieci to by nam tak odebrali jak jego bratu bi jeden i drugi tacy sami!

Ni ms Kasi ?za to Komorowska i Nimczyczka są.!

W odroznieniu od dwoch pierwszych pan nie szukam winy w innej osobie, nie szukałabym winy w kobiecie, która prawdopodobnie to on by uwiodł lub byc moze nawet ona by go uwiodla, tylko szukalabym winy w tym, że pozwolil na to, czyli chcial tego i szukalabym winy dlaczego chcial tego, czego nie mial u mnie? Nie mial akceptacji, nie mial zrozumienia, nie mial rozkoszy, nie mial czego? Czego brakowalo? A jesli czegos brakowalo to pewnie tego nie zauwazalam, pewnie nie dalam mu tego lub zle wybralam. I zakonczylabym to, bo nie ma sensu tkwic w marzeniach o tym, ze ktos mnie kocha kto pozwala innej kobiecie byc dotykanym. Niestety gdyby tak postapil oznaczałoby to pogrzebanie zywcem mich uczuc, oznaczałoby to, że moje kwitnące uczucie, moja bezinteresownosc, moje dobro nie znaczy nic i zakopal to gleboko pod ziemią. Nastapilaby cisza i juz na zawsze musialoby tak pozostać. Nie szastam uczuciami, zakochalam sie tylko w nim w zyciu i jesli to mialoby nic nie znaczyc to niestety to zostałoby pogrzebane wraz z ta zdrada. Takie ja mam podejscie.

O jakiej wy pazernosc***iszecie jak dziewczyna zostawiła dom rodzinny gdzie wszystko miała głodować nie musiała i o łyzke kaszki czy mleka sie po sąsiadach prosić tez nie musiała na konti biedy i ubostwa to gdzie tu mowa o pazernosci?Pazerny to jest in żerując na niej i jej rodzinie a teraz nawet na synu .

14:56 kobito ja cie czytać nie mogę. aczemu ty zakladasz ze on chciałby wrócić i tak kurczowo się tego trzymasz? Co ty myślisz ze nie może poznać lepszej od ciebie.do której piet nie będziesz dorastać i po prostu zapomni o tobie. Bo jeśli chciał odejść to znaczyło ze nie kochał. Rozumiesz? A ty jak popaprana w kółko:jakby chciał wrócić to nie i nie nie nie nie.. :o Jeśli facet odchodzi to nie kocha. Znasz faceta który porzucił swoja kobietę bo ja kochał?:o bo ja nie?:o

Te porzucone kokoty co chwile nowe głupie watki zakładają bo nie wiedza jak odreagować jak ich kochanek kopnął w tyłek > No cóż nie ma kasy na psychologa ?

15.06Dokładnie mam takie samo zdanie tylko ze ja przeoczyłam fakt ze ta k***a dyrygowała nim juz przed naszym slubem i nadal bedzie nim dyrygowac bo mieszka dwa kroki obok to jak ma byc dobrze?Nie wiem jak dobrą zoną bym była i ile bym dawała z siebie to zawsze tak bedzie on pod jej komando niszczy mnie i dzieci!Nie zalezy mu na rodzinie .

gdyby spowodował zdradę to stałoby się tak jak ktos umiera i jest żal po stracie, płacz, a potem cisza , wpatrzenie w dal. Nagle jest chęć, żeby odbudowac to na nowo, żeby ktos wybaczył, ale juz jest za późno. I ta cisza do konca zycia, tkwienie, ze moze wybaczy, moze mam szanse jest czyms najgorszym co moze byc, ktos liczy na wybaczenie i stara sie, ale jest tylko echo. I do konca zycia zachodzi w głowe: jak moglem? Po co to zrobilem? I to jest najgorsza kara, zwrocić komuś wszystko, odciac od niego. Wtedy rozumie co zrobil źle, kiedy teskni wie, że źle postapil. Przed mezem był facet, który kłamał od początku, lecz nie widzialam tego wtedy. Z czasem zaczeło mi cos nie grac w tych historyjkach. Był osoba bardzo lagodna, sympatyczna i ujmujaca, urocza, ale te klamstwa. Dla mnie klamstwo tez jest swoista zdrada. I po prostu odcielam sie od niego. Nawet nie zdazylam go pokochac calym sercem, po prostu za szybko sie zorientowalam. I do tej pory ten facet liczy ze jednak bedzie mnie mial, ale myli sie. nie ma nic gorszego niz zostawic kogos kto chce, pragnie w ciszy po zdradzie.

15.14Dokładnie!!

Facet co zdradza to nie mezczyzna a zwykly FFIUT. Potrzebuje sie biedak dowartosciowac.To zwykle kaleki emocjonalne. xxxxx Do autorki xxxx TAKI jeden zdradzal,zone,mial kochanice a potem zlapali go jak walil swinie w oborze !! w gnoju..D:D:D Chcesz powiedziec ze zona ani kochanka go nie docenila a ta biedna maciora wreszcie dowartosciowala ?????? :D:D:D:D:D

Kurwiarz zrobił dziecko na boku a ty piszesz ze ona jest złą żoną?Wez ty sie klupnij w ten głupi łeb.!

Takie jedno małzenstwo .Ona poszła do biedy z malenkim dzieckiem a on zamiast przy dziecku pomóc bo kolki miało to sie za scianą z własną kuzyną zabawiał oglądając porno.Po paru godzinach noszenia dziecka na rekach jak juz miała dosc słuchania tych jekow przez sciane i bolały ją rece nie wytrzymała i przywołała meza do domu na ci ta kurwa wydarła sie ns nią "No burz idiotko pierdolona bo se rafałek biedy ami zadupczyć nie może"Dziecko miało dwa miesiące ,oboje po slubie.

15.23.Dokładnie.

Ty się szmato jedna z drugą nie wybielaj i nie zrzucaj winy za swoje łajdactwo na żonę dzi/wko z dworca.