Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

to chyba krucho z kasą przed 10 skoro taka nędzę jecie...

Polecane posty

Gość gość

taki oto tekst usłyszałam od sąsiadki która dziś przyszła na chwilę na kawę... na obiad robiłam kotlety ala schabowe z wątróbki, do tego kopytka i surówka z marchewki i pora... gotowal sie tez bigos-zamroze i w tygodniu bede miala szybki obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
durna bździągwa z Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uspokój się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego jestem durna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domyśl się dlaczego jesteś durna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj spokój, głupia sąsiadka i tyle normalna baba by tak nie powiedziała pewnie ci zazdrosci że taka gospodarna jesteś i pracowita, kopytka, kotlety, surówka i jeszcze bigos... pewnie pachniało jej, domowa atmosfera to kobieta z zazdrości wbiła szpile. Nie przejmuj się i rób swoje. U niej pewnie mrożone pierogi z biedry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba było jej powiedzieć że odkładasz na dom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale my mamy swój dom... ona uznała ze użyłam wątróbki zamiast schabu, A ja tak zrobiłam wątróbkę bo moje dziecko inaczej jej nie zje...nie chciało mi się jej tłumaczyć ze to nie zamiast mięsa ani ze pensje to ja mam pod koniec miesiąca a nie 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba jej było powiedzieć ze nie każdy jest robiłem w fabryce i wypłatę ma na 10-tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwna baba. Ale cóż, nie takie teksty słyszałam w życiu ;) zdarzyło isę, że mnie znajoma obgadywała, jak przeszliśmy z mężem na wegetarianizm , że to z biedy nie jemy już mięsa .... :P a tak się skłąda że odkąd go nie jemy, wydajemy na jedzenie około 300 zł więcej miesiecznie niz przedtem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że niby kiepski obiad???jeden woli wątrobke drugi schab, zresztą wątrobka zdrowsza i dla dziecka lepsza, trzeba było powiedzieć zeby s**********a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam dzisiaj w pracy, mąż miał wolne i ugotował obiad - ziemniaki z kaszanką i cebulką -pieczone, do tego surówka z kiszonej kapusty, marchwi i chrzanu. Biedni nie jesteśmy, stać nas na "lepszy" obiad, ale zjadłam go ze smakiem. Jutro, oboje będziemy mieć wolny dzień pewnie na obiad pójdziemy do restauracji, zamówimy na co nam ślinka poleci, ale taką stosujemy zasadę, że jemy wszystko, żadnym jadłem nie gardzimy. Oczywiście, wiemy co nasza druga połowa nie lubi i tego jej nie serwujemy. Kazdy powinien jeść to, co lubi, a nie to co "na topie'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wątróbki nie cierpię, a mój mąż ją uwielbia. I przygotowuję ją specjalnie dla niego - takie dość szybkie danie. On szczęśliwy, ja szczęśliwa, że mu smakuje, cóż więcej chcieć? On mi się odwdzięcza kluskami z surowych ziemniaków [jego mama robiła, on nie lubi, ale jest specjalistą], ja uwielbiam, on ma do nich "długie zęby". Nasze dzieci lubią wątróbkę i kluski:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, normalny obiad, dla domowników na pewno smaczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×