Czy można być uzależnionym od muzyki?

Praktycznie cały dzień czegoś słucham, gdy nie mam słuchawek to czuję się niekompletna. Szybko piosenki mi się nudzą i muszę szukać nowych. Ciągle poszukuję muzyki, z różnych krajów, na mojej playliście są m.in. islandzkie, holenderskie, arabskie, hinduskie piosenki, oraz większość gatunków muzycznych m.in pop, rock, rap, trap, hardstyle, oczywiście pochodzące z różnych krajów i wykonywane w obcych językach. Czy to jest normalne? Mam ten problem praktycznie od dzieciństwa. Jako 11 latka zaczynałam już poszukiwać muzyki z innych krajów i non stop sluchałam, zniszczyłam mnóstwo słuchawek bo glośność ustawialam na maksa.

problem w tym ze mozesz ogluchnac od sluchania nonstop i to wtedy bedzie tragedia bo nie bedziesz mogla sluchac kompletnie nic.chyba lepiej sobie dawkowac niz za kilka lat wylacznie czytac teksty piosenek i ogladac teledyski.nie jestem jakas stara zrzeda, tez mp3 ustawiam czesko na maksa, ale litosci, tylko w czasie wolnym i nie codziennie

myślę że nie ogłuchnie. Prędzej ją jakieś auto rozjedzie

Bez muzyki nie ma dobrego życia!

muzyka to dar,trzeba korzystać,sluchaj do woli, pomozesz? http://f.kafeteria.pl/temat/f1/oklamalam-go-ze-nic-nie-czuje-p_6650843

od wszystkiego można być uzależnionym. zwl jak się marzyło o śpiewaniu:-/

Też tak mam. Słucham piosenek fińskich, tureckich, perskich, węgierskich itp. Spacer, wyjście do sklepu czy na uczelnię, bieganie bez słuchawek - wykluczone. Staram się tylko ustawiać głośność na max 60%, żeby nie uszkodzić słuchu.

to ja jestem uzalezniony od radia maryja i rózanca od/ma/wiajcie now/ene pom/pejajs//ka te slasze to dla tego ze spam kafeteria uznaje za spam