Miłość (w związku monogamistycznym) a fantazje (realne) z trzema kobietami...

Jestem w szczęśliwym związku. Oboje się kochamy, ale... No właśnie... Mam niepełnione fantazje odnośnie trzech kobiet, które poznałem w swoim życiu. Z każdą z nich mam mam inna fantazję (erotyczną). Z każdą z nich jest to realne do uczynienia. Oczywiście, ze względów moralnych powinienem pozostać wierny swojej ukochanej, jednak mam wrażenie, że jeśli nie zrealizuję tych fantazji, moje dalsze współżycie z moja ukochaną będzie narażone na pokusy, których w późniejszym współżyciu nie będę w stanie uniknąć. Czy powinienem więc otwarcie porozmawiać moją ukochaną na ten temat, otwarcie powiedzieć czego oczekuje i to zrealizować? Czy zrealizować te fantazje nic jej nie mówiąc? Opcja z "nie realizowaniem" w zasadzie mnie nie interesuje bo wiem, że wcześniej czy później i tak dojdzie do sytuacji w której nastąpi urealnienie tych (moich) fantazji. Moja ukochana jest bardzo zazdrosna i wiem, że z pewnością zaboli ją to co miałbym zrobić (z tymi kobietami), ale ja "zrobienie TEGO" traktowałbym jedynie jako swoiste zakończenie obecnego etapu życia i przewartościowanie tego wszystkiego tylko i wyłącznie z myślą o niej i wspólnej stabilizacji.

i to jest twoj cel zyciowy:D:Dhahaha

Nie. Celem życiowym jest wspólne, trwałe i szczęśliwe życie bez pokus.

Zapomniałem dodać, że zaczęło się to odkąd kupiliśmy psa. Sukę. Gdy kochamy się, siedząc zawsze patrzy mi w oczy, mnie wówczas właśnie pękają bariery moralne. Myślę o dzieciach sąsiadki, cioci, ministrantach.

ale kto Ci patrzy w oczy? Pies czy ona?

Nie źle to wszystko wytłumaczyłeś żeby czuć się niewinnym .Lecz białe nie będzie czarnym i na odwrót .Jesteś dużym facetem a zachowujesz się jak chłopczyk. Ja na twoim miejscu wybrał bym opcję nie wiedzy ukochanej . Bo takie układy kontrolowanych zdrad są chore i nie prowadzą do niczego dobrego. Jak zdecydujesz się na zdradę to wszystko dobrze zaplanuj żeby nie wyszło na jaw. A jak już wpadniesz i złapią cię za rękę to mów , że to nie twoja ręka . Powodzenia

trzeba uciąc fiutka nie ma wyjścia

Jestes zalosnym k****arzem a 5:11 zwykla pospolita meska d****a!

No to nie gadaj ze twoja kobieta jest twoja miłością , spadaj i uwolnij ja od siebie bo jesteś popaprany a potem realizuj sie z tamtymi chętnymi ktore dają ci przyzwolenie mimo Zw wiedza ze jesteś w związku . Syf ja wszędzie niczym sie nie wyróżniasz po prostu banał ty i twoj znudzony k***sik

Dziękuję uznaję to za pochlebstwo tylko szkoda że napisane przez psychicznie chorego maniaka se..alnego.

Faceci nie są z natury monogamiczni, to jest przekleństwo facetów.

Nie chciala bym trafic na takiego zboka

Prowo.koniotrzep i tyle

Jakie prowo, takie marzenia mają tysiące facetów.

Koniotrzep obrzydliwwy.fujfuj

Moim zdaniem mówienie o chęci zdrady i "pytanie" o zgodę na realizację rozwali związek.

A opowiedz trochę o tych fantazjach.

Też chciałbym seksu nie tylko ze swoją dziewczyną, która już dawno mi się znudziła.