Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość majaa10

Jechać czy nie jechać do teściowej? Jak to rozegrać?

Polecane posty

Gość majaa10

Witam. Minęło jakieś 7 miesięcy odkąd pokłóciłam się z rodziną męża (najbardziej z mezem i tesciowa). Mieszkalam tam 4 lata i tego samego dnia gdy sie poklocilismy, wyprowadzilam sie stamtad. Z mezem tydzien po klotni sie pogodzilismy, obecnie mieszka ze mna, dzieckiem i moimi rodzicami- my na pietrze, rodzice na dole. Przez te 7 miesiecy odetchnelam i stwierdzilam, ze nigdy wiecej tam nie wroce. Tesciowie zachowuja sie jak dusigrosze i plotkarze, a ich corki sa prozne i leniwe, calymi dniami by sie malowaly i imprezowaly. Wiele musialam tam przecierpiec i zacisnac zeby, pomagalam jak umialam ze wzgledu na to ze maz ma tam swoje gospodarstwo, nawet moja rodzina pomagala choc nie musieli. Czulam sie tam wykorzystywana na korzysc corek tesciow, bylam tez obgadywana i jestem pewnie do tej pory ale nie o tym. Teraz jak pomysle ze tesciowa wrocila z zagranicy i a nuz zaprosi mnie, by do nich pojechac, to nerwica wraca do mnie ze zdwojona sila. Jak mialabym sie zachowac skoro przy klotni padly rozne slowa? Jak sie zachowac przy tysiacu pytan, skoro dawno mnie nie widzieli? Jak wytrzymac ich spojrzenia? wlos mi sie na glowie jezy ale wiem tez ze maz chcialby zeby byly pomiedzy nami chociaz poprawne stosunki. Jedna szwagierka nawet zaplanowala sobie ze do mnie przyjedzie kiedys tam, a mi sie kiszki skrecaja... Pomocy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaa10
podbijam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pojedz na herbate i koniec, albo nie jedz w ogole, chryste, nie komplikuj sobie zycia bezsensownie, bo nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaa10
muszę choćby nieszczerze się w końcu z nią pogodzić bo ona chora i będzie testament sporządzać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaa10
spadaj podszywie. tesciowa trzyma sie swietnie a na zaden spadek nie licze bo ma corki. to nie jest nawet temat o spadku, i tak bym nic od nich nie chciala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu chodzi o to , że teść ze mną sypia i jest lepszy w łóżku od mojego meża. ostatnio się mąż w tym zakresie poprawił , więc już z teściem nie sypiam. teściowa chyba mi tego już nigdy nie wybaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaa10
wpis z 22.57 jest mój tylko nie chcę by się podszywacz pode mnie podszywał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majaa10
niezbyt inteligentnie się ujawniles ,,podszywaczu" , spadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×