Paradoks

Myślę sobie, że jestem strasznie nudny, niby nie głupi w miarę ogarnięty, ale nie mam szczególnych pasji, ani zainteresowań, które napędzałyby mnie do działania. Raczej jestem dobry w tym co robię, bo muszę być (w celach finansowych), ale nie ma w tym jakiejś pasji, czy powołania. I tak samo w życiu, w zasadzie jestem typowym domatorem, a jak gdzieś wyjeżdżam, to też nie z ciekawości świata, ale w celach zawodowych, albo po długich namowach znajomych. Podobają mi się kobiety będące moim przeciwieństwem, działające z pasją i zaangażowaniem, ciekawe świata i ludzi, ale taki ktoś jak ja ich nie pociąga, bo jestem nudny i tak 33 lata na karku i ciągle jestem sam. Da się wyrobić w sobie jakąś pasję, wzbudzić w sobie ciekawość i chęci do działania?

Jak chcesz wiedziec w jakim kierunku powinienes szukac pasji, zainteresowania, jaki jest Twoj ukryty talent, napisz do mojej wrózki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl