Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosckafe

Depresja....nie stac mnie na zadne zabiegi......

Polecane posty

Gość gosckafe

To jest chore, ale czuje ze popadam w jakas depresje, nie stac mnie na zadna medycyne estetyczna ani zabiegi chirurgiczne, nie moge juz na siebie patrzec w lustrze :( mam 30 lat ale ostatnio przechodze duzo stresu co odbija sie to na mojej buzi...policzki coraz bardziej zapadniete, oczy coraz bardziej podkrazone....mam dwojke dzieci, uwazam ze zyjemy na do rym poziomie, ale mimo tego jak patrze na ceny tych wszystkich zabiegow to jest to kupa kasy....tu naprawde trzeba sporo zarobiac zeby poprawic w sobie co nie co...skad Wy dziewczyny bierzecie na to pieniadze? Wkurza mnie tez maz ktory przy obejrzeniu jakiejs celebrytki zachwyca sie jak to ona dobrze wyglada mimo swojego wieku itd...takie jego gadanie wcale mi nie pomoga a wrecz przeciwnie....dobija jeszcze bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkafe
Poprawka do tego co napisalam bo zjadlo mi literki:(...)uwazam ze zyjemy na dobrym poziomie(...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz problem psychiczny, to co ci się nie podoba w sobie można zmienić dietą i ruchem, a z zabiegami można poczekać jeszcze 10/15 lat bo wszystko jest dla ludzi i nikt ci nie broni. Depresja to poważna choroba, ważne żeby nie stawiać autodiagnozy, też przez nią przechodziłam ze względu na wyglad, beznadziejność, miałam myśli samobójcze, potem odcięcie się od bliskich.. coś tam się leczyłam, na chwilę odeszła. Nie brnij w to kobieto bo nie będziesz miała siły wstać z łóżka i pogorszysz swój wygląd i zdrowie i będzie za późno. Stanie w miejscu cię cofa, a wiara w siebie to pierwszy krok do spełnienia celów, są fora, odsyłam do beautywpolsce, dużo dziewczyn opisuje swoje metody jak nazbierać na operacje lub gdzie dają szybkie pożyczki, ale lepiej zbierać żeby nie narobić sobie problemów. Nie działaj pochopnie, jeśli przesadzasz i występuje u Ciebie płacz, lęki i presja to psychiatra, inaczej się zniszczysz bo nie panujesz nas sobą, nie ma się czego wstydzić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkafe
Dziekuje Ci za odpowiedz. Jestem osoba bardzo aktywna, na diecie nie jestem, jem poprostu zdrowo...ale mysle, ze nawet nie wiem czy zdolam odlozyc "takie" pieniadze. Te zabiegi botoks czy wypelnianie trzeba co jakis czas powtarzac,bo niestety nie jest to trwale...mnie nawet na kosmetyczke nie stac. Za oczyszczanie twarzy sobie cenia....kazda z nas chcialaby wygladac mlodziej,piekniej....i niestety no w moim przypadku raczej musze starzec sie z godnoscia,co bedzie trudne :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast pozwalac mezowi na wyjscia to czesc wyplaty sobie oszczedz lub jak masz dodatkowa kase to idz i sobie rob. Ja tak robie, moj facet by powiedzial, ze niepotrzebne , mowi jedno a mysli to co mysli , wyglad jest wazny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja uwazam siebie za brzydka i pewnie nie tylko ja mam o sobie takie zdanie ale mam to w du/pie. u mnie to nie jest kwestia zmarszczek czy celulitu bo figure mam naprawde dobra ale rysow twarzy, jestem bardzo mloda . przechodzilam i przez depresje, nerwice, wizyte u chirurga plastycznego ktory stwierdzil ze moj nos nie kwalifikuje sie do operacji a jak juz to beda to jakies mikro korekty a przed operacja powstrzymaly mnie przeczytane negatywne opinie o moim chirurgu. pokochalam siebie po podejrzewaniu przez lekarzy u mnie raka bo wykryto mi guza i to sporego. naprawde jak czlowiek zyje mysla ze niedlugo bedzie konac i to nie majac nawet 25lat na tak straszna chorobe to mijaja mu mysli o swojej rzekomej brzydocie, niedoskonalosciach itd. po tym wszystkim zaczelam inaczej patrzec na swiat, miec inne priorytety w zyciu. nic nie bylo mnie w stanie dowartosciowac - ani slowa meza ani rzadko slyszane ale slyszane komplementy od roznych osob, nawet obcych. bardziej trafialy do mnie szyderstwa brata czy urojenia (jak to moj maz nazywa) ze ktos mnie wysmial na ulicy czy byl chamski bo "jestem brzydka". mysl o raku wykasowala z mojej glowy takie bzdury. teraz ciesze sie ze nie mam raka i ze bede zyc. chociaz gdyby mi maz zaproponowal operacje to nie obrazalabym sie ale ucieszyla. ale on na to sie nigdy nie zgodzi bo uwaza ze mam ladny nos i zepsuje sobie twarz(jego kuzynka jest po nieudanej operacji nosa i on napatrzyl sie juz wystarczajaco i ma jakas fobie). ale naprawde jak czlowiek czuje oddech smierci na plecach to przewartosciowuje swoje zycie na amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×