Koleżanka kujonka uprawia glosny seks

Mieszkam ze wspollokatorka. Cicha, szara mysz, siedzi ciagle w ksiazkach. Ubiera sie na czarno, zazwyczaj w staromodne spodnice. Od pewnego czasu ma chlopaka, jak dotad siedziala tylko w domu, nawet w weekendy. Jak zapraszalam ja na impreze, zbywala mnie, ze ma duzo nauki. Od pewnego razu przyprowadza chlopaka. I co? Za kazdym razem jak siedza w pokoju, za sciana slysze jej westchnienia i jeki. Mlaskania, klapsy, wszystko stamtad dochodzi. Jest tak wyraznie, ze nie musze widziec, a wiem kiedy on jej wklada reke do pochwy, a kiedy robia to na jezdzca. Az glupio. A ja pomyslec jestem sama i musze tego wszystkiego sluchac...

Zrób seks pułapkę. Zaproś w ten czas mnóstwo swoich znajomych, gdy będziesz spodziewała się kolejnego seksu, wówczas wszyscy na raz udawajcie orgię seksualną. - pośmiejecie się, będziecie mieli co wspominać po latach

Znaczy, że fajna kicia z niej ;-)

23:16 Haha dobre. Przemysle :D

Ojej, straszne, ktoś kto się uczy śmie mieć chłopaka i w ogóle to robić takie zbereźne rzeczy jak seks! Ja też jestem nieśmiała i "szara mysz" na ogół ale to dlatego że ludzi mnie nudzą i nie mam z nimi tematów, ale dla osób które się kocha takie szare osoby są jak każdy, otwarte, bo są zainteresowane drugą osobą, każdy robi jakieś pozory. I Przyznałaś się że przeszkadza Ci to bo jesteś sama xD znajdź jakiegoś bolca.