Zostawiłem schorowaną matkę w domu rodzinnym a sam wyprowadziłem się

do Warszawy i źle mi z tym:( mam ogromne wyrzuty sumienia

I co w związku z tym? po co zakładasz taki temat? źle Tobie z tym to wróć.

Jak cie nie stac na utrzymanie mamy to dobrze zrobiles tylko upewnij sie ze to bardzo dobry dom opieki! A jesli tylko bym sie dowiedziala od mamy ze jest zle traktowana to od razu bym zabrala. I w sumie pewnie nie mialabym serca jej nigdzie zostawic. Chyba ze bylaby porzadnie schorowana i nie mialabym wyjscia. Ale tak to nigdy w zyciu. Wszystko jej zawdzieczam i chyba peklo by mi serce gdybym musiala ja gdzies oddac. Walczylabym o nia do samego konca chocbym nie mogla jej opuscic na krok.

Mam nadzieję, że nie zostawiłeś jej samej... Starsze osoby potrzebują kontaktu z drugą osobą, szczególnie gdy są chore. Ja miałam podobny dylemat i długo zastanawiałam się, co z tym fantem zrobić, ale koniec końców zdecydowałam się na oddanie swojej chorej na Alzheimera matki do Domu Opieki Józefina - zobacz tutaj, to pod Warszawą, więc może Ci się przydać -> http://www.careexperts.pl/dom-opieki-jozefina.html Wiem, że jest Ci ciężko i wiem, że może być trudno z finansami, bo prywatne placówki są droższe od państwowych. Ale uwierz mi - nie ma lepszego wyjścia. W Józefinie mama jest traktowana jak człowiek, a nie przedmiot. Ma pełną opiekę specjalistów, zajęcia grupowe i rehabilitację, która hamuje chorobę. Dawno nie widziałam jej tak szczęśliwej jak po kilku miesiącach spędzonych w Józefinie! Moim zdaniem to najlepsze wyjście, jeśli chcesz zapewnić swojej mamie godną jesień życia. Więc chłopie - nie marz się, tylko do roboty. Im szybciej tym lepiej!

Ewelna masz rację prywatne placówki są o wiele lepsze niż państwowe. Niestety są droższe, ale można się zrzucić w rodzinie i zapewnić bliskiej osobie godne warunki i profesjonalną opiekę. W sieci natrafiłam na filmik z Józefiny odnośnie zrozumienia przez rodzinę, czym jest choroa alzheimera. Podrzucam link: https://www.youtube.com/watch?v=Jgmd3MCwDYM&t=1s Bardzo mnie to poruszyło, jak Ci ludzie angażują się w swoją pracę. Gdy zachruję na stare lata, to moja rodzina może mnie oddać do Józefiny z czystym sumieniem, a ja wiem, że będzie mi tam dobrze ;)