Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Rak piersi

Polecane posty

Gość gość
A po czym poznajesz ze to oszustwo. .. życzę Ci zdrowia byś nigdy nie musiał oglądać Onkologów .... i nie osądzaj tak szybko...bo wielu skrzywdzisz swoją mądrością. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem położną i studentką Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Piszę pracę magisterską na temat powstawania nowotworów u kobiet. Temat jest ważny, ale także delikatny. Aby moja praca miała jak największą wartość naukową, zwracam się do Pań obecnych na tej grupie, które chorują lub przebyły chorobę nowotworową, o wypełnienie poniższej ankiety. Ankieta jest anonimowa a jej wypełnienie zajmuje ok 10 min. Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam. Link do ankiety: profitest.pl/s/6993/HDyNzXwcfybSclPF

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yaska
rak piersi to dzisiaj najczęściej występujący rak u kobiet, dlatego tak ważna jest systematyczne samobadanie, a badam się Brasterem regularnie. Wskazane jest badane piersi co najmniej raz w meisiącu, ptanie tylko która z Nas tak często chodzi na badania, niestety jest to ograniczone dlatego efekt jest taki, że kobiety badaja się raz na rok albo i rzadziej, ja przynajmniej jestem pd stałą kontrolą więc jak coś mi wykarze urądzenie to będe mogła odrazu reagować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Girl On Tip Tones
Prawda jest taka, że nie ma jednej uniwersalnej metody badania która da pewność, że jest się zdrowym. Trzeba badać się dwiema. I to najlepiej co m-ca regularnie w domu i raz na kwartał USG. Nowotwór złośliwy rozwija się w 4 m-ce. Tylko tyle czasu potrzebuje by choroba rozwinęła się w nieodwracalny sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pentella
A ja czytałam, ze nowotwór może rozwijać się latami, ale jest tak maly, że nie da się go wykryć żadną metodą. Sama przeszłam raka lewej piersi 10,5 lat temu - mastektomia i chemioterapia. Zyję i mam sie dobrze. Dwa lata temu była podejrzana zmiana w drugim cycku, zdecydiwałam się na mastektomię. Zmiana na szczeście okazala sie "przedinwazyjna", ale nie żałużę, że dałam sobie wyciąć drugiego cycka. Oba mam zrekonstruowane. Jest git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MyLove
To nie prawda! Owszem, na USG czesto trudno dojrzeć zmiany, które np. wychwyci mammografia czy wymacasz je palpacyjnie pod warunkiem, że naprawdę dobrze znasz swoje piersi. Nowotwór może się rozwinąć nawet i w dwa m-ce do tego stopnia, że zagrozi życiu. Inna kwestia to czułość badań. Najlepiej i najpewniej jest wykonywać badania dwoma metodami w następującej częstotliwości: raz na m-c i drugą metodą raz na kwartał. Raz na kwartał to USG a raz na m-c to w zaciszu domowym. Warto pamiętać też że metoda palpacyjan jest bardzo zawoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalazłam wspaniały film z historiami osób chorych na raka, którzy stosowali leczenie terapią hipertermii onkologicznej i którym hipertermia bardzo pomogła. Warto obejrzeć, naprawdę bardzo wzruszające: https://www.youtube.com/watch?v=aNtVjoE_O6k&a mp ;a mp ;t=156s

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×