Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Globtotterka

Nie rozumiem kobiet na macierzynskim

Polecane posty

Nie rozumiem kobiet na urlopie macierzynskim i mam tutaj na mysli kobiety z 1 dzieckiem (przy 2 i wiecej rzeczywiscie moze byc ciezko). Nie rozumiem tego narzekania na wieczne zmeczenie, niewyspanie i brak czasu zeby o siebie zadbac. Sama jestem teraz na takim urlopie i nigdy jeszcze nie bylam tak wypoczęta i zadbana. Aż przykro mi sie robi czasami ze ten cudowny czas z dzieckiem niedlugo sie skonczy i czeka mnie powrot do pracy (ktora z reszta lubie i czasem tesknie ale jednak przewaza chec bycia z dzieckiem). Czy ktos moze mi wytlumaczyc o co chodzi? I zaznaczam ze nie mowie tu o przypadkach kiedy jest wiecej niz jedno dziecko lub gdy partner/mąż ma gdzies rodzine. I oczywiscie przyznaje: czasem bywa ciezko, ale przewazaja przeciez fajne momenty :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciałabym jeszcze dodac ze nie jestem typem mamy ktora swiata nie widzi poza dzieckiem i ze zawsze go bardzo pragnelam. Nie, nawet musze przyznac ze moja ciaza to byla wpadka i na poczatku bralam pod uwage opcje aborcji wlasnie przez to wieczne narzekanie kobiet na zmeczenie, brak czasu dla siebie i mowienie ze zycie kompletnie sie zmienia. Naczytalam sie nawet tutaj wiele wątkow ktore zniechecaly bardzo do macierzynstwa. To chyba jest tak ze nie kazdy jest do tego stworzony i wszystko weryfikuje życie... bo czesto te kobiety ktore dziecka nie chcialy okazuja sie lepszymi matkami niz te ktore sie o nie staraly, maja po prostu silniejszy instynkt macierzynski. Co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem tak - nie mierz swoja miara. Bywaja dzieci bardzo absorbujace, ktore duzo placza, trzeba je tulic ciagle, nosic, maja bolesne kolki, po prostu sa takie niespokojne, a w ciagu nocy wciaz sie budza, jak wiadomo rowniez na karmienie, a noworodka przewija sie nawet kilkanascie razy na dobe. Jesli Twoje dziecko jest typem spokojnego i cichego, nie placzacego dziecka to sie ciesz. Ale nie kazda mama ma takie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie tez byl to wspanialy czas. No, moze nie bylam specjalnie zadbana w sensie makijaz itd, ale przynajmniej wybiegana na spacerkach z dziecmi. No i zdrowo jadlam, gotujac im. ze spaniem roznie, ale i tak w sumie bylo ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×