Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Na czym konkretnie polega psychoterapia?

Polecane posty

Gość gość

Na czym konkretnie polega psychoterapia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na tym że opowiadasz o swoich problemach, a psychoterapeuta kiwa głową, robi notatki i przytakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na tym ze placisz za to zeby cie sobie ktos posluchal bez przerywania i poudawal zainteresowanie : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co z tego wszystkiego wynika dla pacjenta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie g0wno z tego wynika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos jeszcze sie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic z tego nie wynika. Równie dobrze możesz się anonimowo wygadać na Kafe, i wychodzi na to samo :) Dlatego właśnie tyle osób tutaj siedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe to zależy od terapeuty. Ja byłem 8 tygodni na psychoterapii na odwyku alko i terapeuci bardzo się angażowali, tłumaczyli twoje uczucia, podpowiadali jak z nimi walczyć, jak je pielęgnować, jak rozróżniać... ech dużo by pisać... po takiej terapii czujesz się o wiele lepiej, masz powera, ale niestety musisz terapię kontynuować tylko w innym trybie, w moim przypadku 1 godzina raz w tygodniu. Super sprawa ale dużo zależy od terapeuty no i od osoby rzecz jasna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieki kolego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja po pewnym zdarzeniu byłam na dwóch spotaniach z psychoterapeułką i więcej nie poszłam. Odniosłam wrażenie, że ona nie mówi mi całej prawdy. A przynajmniej, że owija w bawełnę pewne kwestie jakby bała się mnie urazić. Zupełnie niepotrzebnie. Ja bym się na nią nie pogniewała za prawdę prosto w oczy. A gdyby rzeczywiście mówiła prawdę prosto w oczy to już po pierwszym spotkaniu powinnam usłyszeć - Jest pani piertolnięta, i hoy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psychoterapia jest bardzo skuteczna ale ja wybrałem scat. Kupa do buzi od żony. Naprawdę to daje radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To idź na psychoterapię uzależnień i zobaczysz jak się poczujesz gdy terapeuta wygarnie ci prawdę o tobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×