Mam zespół aspargera i nic nigdy nie osiągnę w życiu

No więc tak zacznę niedawno zdiagnozowano u mnie zespół aspargera (przy okazji moich innych problemów psychicznych) moje życie to dno jestem zerem nie mam żadnych zdolności nawet takich, które powinienem mieć bonusowo w tym zaburzeniu jak matma, fizyka, a chemia to już w ogóle. Prawie wszędzie gdzie czytam o ZA ludzie wypisują brednie o wielkich zdolnościach, własnym świecie o ekscentrycznych zachowaniach itd. brak konkretów za to dużo generalizowania więcej lania wody w tym co ludzie piszą, ok. 20% stron faktycznie jest chociażby odrobinkę blisko prawdy. Ale wracając do tematu co mogę w życiu robić? Jestem po%%%bany zdaje sobie z tego sprawę ale próbuję się dostosować Uczyć się nie umiem z niczego nie jestem wybitny jeszcze mam na barkach to g****o nie mam przyjaciół z resztą ludzie to $k****ysyni nienawidzę wszystkich. Ale skończonym debilem nie jestem tak uprzedzam do szkoły chodziłem normalnej całą edukacje przeszedłem normalnie bez żadnych udogodnień, diagnozę mam dopiero od niedawna w żadnej szkole nie legitymowałem się tym zaburzeniem. Tak więc zdałem maturę, nawet studiuje lipne studia ale zawsze coś. Nie wyobrażam sobie życia co będę robił w życiu nie mam pojęcia. Co może być dla mnie dobre, gdzie szukać pomocy boję się że kiedyś nie będę miał co do gara włożyć, chciałbym w czymkolwiek się odnajdywać i zarabiać jakieś pieniądze.