Problem :(:(:(:(

Witam moi rodzice są alkoholika!i, raz jest dobrze raz nie ( leczą się ale to nie w temacie) już się do tego przyzwyczaiłam. Ale teraz mamy chrzciny córeczki. Bezalkoholowe. Boję się że przyjadą już wstawienie, narobia mi wstydu. Żałuję że ich zaprosiła! Ale to w końcu dziadkowie. Co ja mogę zrobić oprocz zamartwianie się :( na nic nie mam wpływu może ktoś mnie tu wesprze. Zamiast cieszyć się z chrzcin to ja chodzę pzez nich zestresowana i smutna