Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wiecie dlaczego faceci olewają dziewczyny nawet jeśli wcześniej za nimi biegali?

Polecane posty

Gość gość

To poniżej wklejam cytat z męskiego forum i link do niego. A wy piszecie farmazony żeby nie grać, nieczego nie udawać i takie tam,, kiedy oni chyba lubia takie gierki ;) http://www.seductionpoland.pun.pl/macie-takie-cos-813.htm "że laski, które was same podrywaja, albo które są poprostu " za łatwe", niekoniecznie łatwe dla wszystkich, tylko mi poprostu łatwo z nimi idzie, to olewam je, a one starają się jeszcze bardziej, wysyłaja smsy, proponują same spotkania itd., aż w pewnym momencie im przechodzi, i wtedy dopiero dochodzi do mnie taki impuls ze zaczynam je podrywac. co już nie jest takie łatwe, bo tak jakby siedziało im w mózgu, "że już je olałem i po co się nia znowu interesuje", i wtedy na ogół musze ja do konca olac i odstawić na półke "niezaliczone". ostatnio miałem takie cos z z******ta laska, ale znowu wszsytko szło za gładko, czulem ze to ona mnie podrywa a nie ja ja, i ja olałem, a teraz żałuje, bo była naprawdę z******ta, za każdym razem mówie sobie ze nie bede juz tak robił, ale podswiadomie i tak olewam takie laski zamiast najprosciej w swiecie wykorzystać sytuacje. pzdr"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lecz sie! za duzo nad sobą myslisz i na zle to wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba jakieś osiemnastolatki tak robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie to jest punt widzenia kobiet co napisalyscie, faceci jak widac po wieeelu przypadkach i ( nawet wielu tematach tu na kafe pt " on przestał o mnie zabiegac" itd.)sa innego zdania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na takie strony i do takiego towarzystwa (pick up artist) ciągną bardzo konkretne typy ludzi z ... cóż problemami. Miałam okazję obserwować to środowisko przez jakieś pół roku i powiem Wam, że są tam ludzie, którzy, że tak powiem leczą trądzik trądem. To wylęgarnia ludzi super zaburzonych (przychodzą często zaburzeni), którzy na własne życzenie robią sobie krzywdę. Pierwsza zasada zanim pójdziesz dalej brzmi: odhumanizuj kobietę. Pomyślcie, czy z takiego podejścia może urodzić się coś zdrowego. Ja się na nich wściekałam, bo niektórzy to fajne chłopaki byli, ale nie dało się przetłumaczyć i odpuściłam towarzystwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To o czym ten chłopak pisał, to jakaś lękowa reakcja. Już wgrał sobie schemat, że woli gonić króliczka, ale ma lęk przed bliskością i konfrontacją z człowiekiem, odkryciem się itp. Tylko współczuć. Generalnie ludzi zaburzonych lepiej omijać łukiem. Sorry :(, ale to nie jest dobry target.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo faceci to z natury zdobywcy - pojmijcie to WRESZCIE. W genach mają zapisane zdobywanie i dominację, natomiast kobieta - uległość i uwodzenie/okazywanie własnej atrakcyjności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś pieprzenie kotka za pomocą młotka. Zastanów się nad tym truizmem, który może dobrze brzmi, ale jak się przyjrzeć jest głupotą. Jeśli już opieramy się na biologii, to facet chce zaliczyć, a nie zdobywać. To znaczy tego królika zeżreć a nie gonić. Nie bez powodu etap rolniczy było po a nie przed łowieckim w rozwoju ludzkości. Własne, ciepłe ciałko do tulenia w domu jest lepsze od "zdobyczy", którą trzeba sobie upatrzyć, upolować, do domu zawlec. Jest natomiast 1 rzecz, którą łowca od rolnika się różni. Łowca ma etap braku zaangażowania. I to tak bardzo imponuje dzisiejszym mężczyznom, na to mogą się powołać, że ot takie fajne. A przecież to tylko wariacja "młodego Wertera". Efekt ten sam (nie zaliczy), przyczyna podobna (bo ma kłopot z głową). Przewaga Wertera polega jednak na tym, że ten grzecznie wyeliminuje swoje geny z puli, a taki pożal się Boże amant zjedzie psyche kobiecie i może wyeliminować geny nie tylko swoje ale i jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby niektorzy twierdza, ze plec nie ma znaczenia w mysleniu tylko charakter danej osoby. A ja uważam, ze to niecalkiem prawda... jednak z tego co obserwuje to kobiety bardziej dążą z reguly do stabilizacji, a facetow czesto bardziej kreci zdobywanie, jakieś poczucie ryzyka, zabieganie o cos, rywalizacja. Oczywiscie moze nie w 100% przypadkow, ale generalnie czesto tak jest. Kobiety lubia sie chwalic przed kolezankami pierscionkiem zareczynowym, tym jak urzadza wspolne mieszkanie czy testem ciazowym. Faceci czasem tez, ale mniej, oni raczej chwala sie tym jakie laski "zdobyli", a jak przyjdzie czas planowania wspolnej przyszlosci to zawsze znajda sie kumple, ktorzy powiedza " jak to nie pojdziesz z nami na piwo? korzystaj z wolnosci przed slubem poki możesz" itd. Sa dobrzy i poukladani faceci, ale niestety przewaznie sa oni dupowaci i malo mescy przy okazji. Dobry, poukladany i do tego meski i zdecydowany facet w tych czasach to naprawdę rzadki towar :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jeśli już opieramy się na biologii, to facet chce zaliczyć, a nie zdobywać. To znaczy tego królika zeżreć a nie gonić. Nie bez powodu etap rolniczy było po a nie przed łowieckim w rozwoju ludzkości. " XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX A tam, nie tylko wbrew pozorom o sam seks chodzi. Chyba bardziej o to czy czują, ze maja kobiete w garści, Jeśli po seksie kobieta szybko sie zauroczy w facecie i on to wyczuje to juz przepadla.. ja z moim bylym poszlam do lozka na 2 randce i bylismy razem 6 lat, a zeby bylo smieszniej przez pierwsze 8 miesiecy uawialismy sie na sam seks i zalozenia to mial byc seks uklad. I wiecie co mi kiedys powiedzial? Ze wlasnie docenia to, ze musial mnie zdobyć i wlozyc w to duzo wysilku ( emocjonalnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Niechętnie to piszę, ale to jednak w dużej mierze kwestia wychowania (tfu gender). To, że kobiety dążą do stabilizacji jest prawdą, ale jak ta stabilizacja wygląda, to już inna sprawa. Kiedyś to znaczyło dom, mąż, dzieci, a dziś coraz częściej kariera, własne cele i priorytety. Opowiadał mi kiedyś pewien chłopak, mieszkający w Wawie, że on i jego kumple (poukładani faceci z dobrą pracą) mają coraz większy problem żeby znaleźć kobiety, które chcą się wiązać, a co dopiero za mąż wychodzić i dzieci rodzić. Faktem jest, że mężczyźni wolą ryzyko i rywalizację, ale nasz świat coraz mocniej wtłacza to kobietom do głowy, że mają być takie same. Dziś mało która kobieta czeka na księciunia, który jej wszystko zapewni. Czuje się zobowiązana by walczyć o swój byt. Panowie niewieścieją, bo czują się pozbawieni swojej roli. Nie żeby byli bez winy, o nie! Ale jak tak dalej pójdzie, to póki nie będzie jakiegoś taniego klonowania, to niedługo faceci będą polować na króliczyce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:14- no masz dużo racji, mysle podobnie i ze teraz kobiety niestety czesto szukaja najlepiej takiej "stabilizacji" żeby najchetniej znaleźć bogateg jelenia żeby mogly za jego kase wydawać na ciuchy i tipsy, a jak juz da kase to mozna sie rozwodzic, oczywiscie jesli sie wywalczy odp. alimenty i tego tez faceci moga sie troche bac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja tak za mąż wyszłam ;) 3 miesiące układu bez zająknięcia się o związku i mężczyzna próbował mnie (skutecznie) do ołtarza dociągnąć. Owszem, jest ten mechanizm zdobyte-zaliczone-zapomniane, ale on nie jest zdrowy i świadczy o jakiś zaburzeniach emocjonalnych. Oczywiście mogę się mylić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci po prostu boją sie wydaje mi sie jakiegoś usidlenia przez kobiete. Oni mysla, ze kobietom od dziecka wszyscy powtarzali, ze powinny zalozyc rodzine i ich celem jest posiadanie meza i dzieci, ewentualnie bogatego jelenia, a nie bedą kochać ich tylko zwiaza sie z kimkolwiek byle by tylko sie zwiazac. Oczywiscie w druga strone kobiety tez maja prawo bac sie malzenstwa, ale akurat tutaj pisze o facetach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj tam od razu małżeństwo. Przecież taki "facet" ma problem, żeby wyjść poza ten pierwszy krok (zdobycie zainteresowania kobiety). No wyobraźcie sobie, wrócę na chwilę do królików, że gościu jest super tropicielem, każdego króla w promieniu km znajdzie i... i odpuści, bo przecież znalazł, ciąg dalszy go nie interesuje. Zdrowe to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A poza tym faceci generalnie czesciej wybieraja emocje. Np. dlatego czesciej od kobiet wola ogladać filmy sensacyjne czy filmy akcji, wszelkie ryzykowne sporty, wojsko itd. Niektoew kobiety tez, no ale znacznie rzadziej. Z czegoś to sie bierze, faceci nie lubią na ogol zbytniej stabilizacji, wiec jak kobieta jest dla niego zbyt przewidywalna to czasem to niektorych nudzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:23- to co opisałaś to wydaje mi się, ze jest juz skrajnoscia, pewnie sa i tacy faceci co zawsze to co zdobyte nawet z wysilkiem ich potem nudzi. Ale mnie bardziej chodzi o takich facetow, ktorzy lubia zdobywać, a jesli wloza jakis trud w zdobycie kobiety, to potem już ją doceniaja przez reszte zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubią stabilizacji? No chyba do 30tki. A potem to się garną jak kociaki do ciepła przed zimą. Oczywiście jadę stereotypem, ale faktem jest, że w którymś momencie (po prostu później niż kobiety) chcą stabilizacji, obiadów, upranych koszul. Jeszcze chwilę temu latali po klubach, zaliczając co podejdzie, a tu nagle zachciewa im się domowych pieleszy. Co do emocji, myślę, że raczej są to różne emocje, bo facet obejrzy strzelankę (adrenalina), a kobieta romans (też emocje). Fakt: mężczyźni zostali stworzeni do walki, tylko (piszę o tym z uporem maniaka na różne sposoby) nie do walki jako takiej, ale do odnoszenia sukcesów lub porażek. A dziś taki jeden z 2gim będzie walczył, dla samej walki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze niedawno może tak było jak w temacie, ale teraz to już sama nie wiem co myśleć o dzisiejszych "facetach" kiedy mamy trochę odwrócenie ról, kobiety są nieraz bardziej męskie od facetów- bo nieraz nie mają innego wyboru niestety- a faceci stają się tacy metro i sama osobiście znam dwóch takich co wiedzą ,że są przystojni i do dzidwczyn pierwsi nie podchodzą np. w klubach, czekają pierwsi na podryw, to juz jest chore, ale tak się porobiło. Tyle, ze ja osobiście bym takiego metro lalusia małym palcem nie tknęła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Kochana, ja się Ciągle odnoszę do tego spaczeni, które opisała autorka w 1 poście. A faceci jako ogół są różni. Tacy co docenią to, na co zapracowali (to ci zdrowi) Tacy, który się nudzą i mają zwichrowania osobowości (niezdolni do bliskości i satysfakcjonującego związku nieopartego na przemocy, huśtawkach nastroju itp.). Nie docenią, co zdobyli, choćby wylali na to sporo potu i łez. No i Werterowie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dazed and Confused
Ludzie przecież to banalne, że chodzi o niedostępność. Kobiecie przestaje zależeć = przestaje być dostępna, trzeba się znowu postarać, by była możliwość bliższego kontaktu z nią. Wtedy to jemu zależy i to on się stara i wówczas znowuż JEJ nie zależy, bo on jest dostępny na 100% i sam się podsuwa pod nos. :) A kiedy przestaje, to ona się wtedy dopiero budzi (znaczy mechanizm w niej, ale to od płci niezależne) - że co, już nie zabiega? Ale to nie trwa w nieskończoność, w końcu ktoś obraża się na stałe albo znajduje sie inny nieosiągalny obiekt. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poniżej kolejny wpis z bloga faceta, tez o czymś świadczy http://mezczyzna.piszecomysle.pl/2013/12/01/gonienie-kroliczka-czyli-kiedy-mezczyzna-przestaje-sie-starac/ "Blog.pl PODOBNE BLOGIZNAJDŹ NAS NA FACEBOOKZALOGUJ SIĘZAŁÓŻ BLOGAZGŁOŚ SPAM Świat oczami faceta czyli co nam w głowie siedzi Przeskocz do treści Strona główna ← „Pięćdziesiąt twarzy Greya” męskim okiemDlaczego książka „Mężczyźni wolą zołzy” kłamie. → Gonienie króliczka, czyli kiedy mężczyzna przestaje się starać. Opublikowano 1 grudnia 2013, autor: M Witam Wyobraźmy sobie taką sytuację.Mężczyzna zabiega o kobietę, wyznaje jej miłość. Kobieta, która zaczyna czuć się pewna jego uczuć, zrzuca maskę niedostępnej. Ciągłe zapewnianie o swojej miłości, chęć bliskości 24h, odwoływanie swoich spotkań, bo chce tego mężczyzna działa na niego dokładnie odwrotnie. Zamiast miłości czuje przerażenie. Gdzie się podziała ta kobieta, którą pokochałem? Czuje się zwyczajnie oszukany. Chce to jakoś wyjaśnić kobietom. Postarajcie się odwrócić role. Kochacie mężczyznę, który np. uwielbia wspinaczkę, jeździ na motorze, na nartach. W pewnym momencie rzuca swoje hobby i nie daje Wam chwili wytchnienia. Oczekuje od Was spędzania z nim całego czasu, nie możecie spotkać się z przyjaciółką, pójść do fryzjera, kosmetyczki, bo wtedy Wasz mężczyzna się obraża. Na początku może się to wydawać urocze, ale później jest to po prostu męczące. Nie chodzi o to, by nie okazywać mężczyźnie uczuć, bo wtedy on przestaje się starać. Musicie je dozować, mieć swoje życie-hobby, znajomych. Rozłąka jest czasem fajna. Warto się za sobą stęsknić i spędzić osobno parę godzin, dni, gdyż potem czas spędzony razem jest dużo milszy i wartościowszy. Co zrobić gdy mężczyzna się odsunie? Przestaje kupować kwiaty, nie chce mu się nigdzie wychodzić, popadacie w rytynę-telewizor, łózko, zamawiana pizza. Powinnaś w takiej sytuacji odsunąć się jeszcze bardziej. Jeśli mieszkacie osobno jest to proste. Odbieraj co drugi jego telefon, miej dla niego mało czasu, chodź na dyskoteki z koleżankami, znajdź sobie jakieś pochłaniające dużo czasu hobby. Nie chodzi o to, że masz być niemiła, niegrzeczna, obrażona. Masz być sympatyczna i uśmiechnięta. Kobiety w takich sytuacjach stwierdzają, że nie lubią gier. Prawda jest niestety taka, że mężczyźni takie gry uwielbiają, Chcemy co jakiś czas poczuć się jak zdobywcy, starać się o Was jak na początku, ale nie da się starać o kogoś kto zachowuje się jak wierny piesek. Sytuacja komplikuje się, gdy razem mieszkacie, ale nawet wtedy bardzo szybko można odzyskać zainteresowanie swojego mężczyzny. Też możesz znaleźć sobie hobby, wychodzić ze znajomymi. Najważniejsze jest to, by się nie tłumaczyć. Kiedy mężczyzna widzi, że traci Twoje zainteresowanie zaczyna się bać, że odejdziesz i znowu zaczyna o Ciebie zabiegać. Znowu zaczynasz dostawać czekoladki, zaprasza Cie na wspólne weekendy, chodzicie do kin, restauracji.To wcale nie jest wredne dla mężczyzn jest to wręcz podniecające. Także, jak mówi piosenka „Nie o to chodzi, by złapać króliczka, ale by gonić go”"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście ze z facetami trzeba pogrywac (może nie ze wszystkimi ale z 90% na pewno, reszta to nieliczne wyjątki), żeby utrzymać ich zainteresowanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×